Zespół z Puław po 24 meczach ma 48 punktów. Dwa punkty mniej zgromadziła Gwardia Opole, która w tym wyścigu o czwartą lokatę po rundzie zasadniczej, w niedzielę wyciągnęła w stronę Azotów pomocną dłoń. Gwardziści bowiem niespodziewanie przegrali w Lubinie z Zagłębiem.
Aby zachować tę pozycję podopieczni trenera Zbigniewa Markuszewskiego muszą w środę w Kwidzynie wygrać, ponieważ w ostatniej kolejce gościć będą coraz silniejszą Orlen Wisłę Płock. Natomiast Gwardia w weekend zagra z Górnikiem Zabrze, a trzy dni później z ostatnią w tabeli Arką Gdynia.
- Ja nie patrzę na tabelę, tylko koncentruję się na kolejnym meczu – mówi Paweł Podsiadło. – Na tabelę spojrzę po rundzie zasadniczej. Natomiast na pewno później czekają nas ciężkie mecze – dodaje.
Pewne jest, że w ćwierćfinale rundy finałowej spotkają się ze sobą m.in. drużyny z miejsc 4-5. Mogą to być więc Azoty i Gwardia. - Pojedynek o czwarte miejsce trwa, ale możemy skończyć nawet na szóstym - zauważa Skrabania. Zespołem, który ma jeszcze szanse przeskoczyć w tabeli drużynę z Puław jest właśnie MMTS, który potrzebuje do tego dwóch zwycięstw.
Środowy mecz w Kwidzynie rozpocznie się o godz. 20.15 i będzie transmitowany przez nSport+.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?