Na inaugurację sezonu trzecioligowy Motor Lublin podzielił się punktami z Orlętami Radzyń Podlaski

know
motor lublin
W pierwszym spotkaniu sezonu 2018/2019 trzeciej ligi, celujący w awans Motor Lublin podzielił się punktami w derbowym starciu z Orlętami Radzyń Podlaski. Prowadzenie gospodarzom zapewnił w pierwszej połowie Artur Sułek. Wyrównał po przerwie Szymon Kamiński.

Orlęta Radzyń Podlaski – Motor Lublin 1:1 (0:1)
Bramki: Sułek 28 – Kamiński 54
Orlęta: Nowacki – Szymala, Kursa, Ciborowski, Buzun (40 Rycaj), Wojczuk, Kaganek, Kiczuk, Panufnik (60 Korolczuk), Perin (75 Kalita), Sułek. Trener: Rafał Borysiuk
Motor: Olszewski – Pożak (73 Dusiło), Cichocki (86 Majewski), Bonin, Brzyski, Gałecki, Michota (77 Wołos), Meskhia (55 Darmochwał), Kamiński, Ranko, Nowak (65 Paluch). Trener: Mariusz Sawa
Żółte karki: Kalita, Korolczuk (Orlęta) - Brzyski, Nowak (Motor)
Sędziował: Jakub Moskal

Goście z Lublina z dużym animuszem rozpoczęli inauguracyjne spotkanie w Radzyniu Podlaskim. Już w pierwszych minutach Motor wypracował sobie bardzo dobre okazje do strzelenia bramki. Do szczęścia brakowało niewiele. Wynik meczu mógł otworzyć Konrad Nowak, gdy w 8. minucie wyszedł sam na sam z bramkarzem Orląt, Robertem Nowackim. Napastnik Motoru trafił jednak w słupek. Niedługo potem Nowak znów stanął przed szansą na premierowe trafienie, ale tym razem na posterunku był golkiper gospodarzy.

Po kwadransie przewagi lublinian, piłkarze Orląt zaczęli coraz mocniej naciskać rywala. W 28. minucie Artur Sułek urwał się obrońcom Motoru i mając przed sobą tylko Adriana Olszewskiego precyzyjnym strzałem zapewnił gospodarzom niespodziewane prowadzenie.

Zespół trenera Mariusza Sawa chciał szybko odrobić straty, ale chociaż goście stwarzali sobie kolejne sytuacje strzeleckie, to piłka nie chciała wpaść do bramki Orląt. Piłkarzom z Lublina brakowało precyzji, albo radzyńscy defensorzy przecinali dośrodkowania. Motor zdecydowanie przeważał, ale i gospodarze próbowali od czasu do czasu zagrozić bramce Olszewskiego.

Próby lublinian przyniosły efekt w 54. minucie. Z rzutu wolnego dośrodkował Tomasz Brzyski, a w polu karnym niepilnowany Szymon Kamiński skierował głową piłkę do bramki Orląt. Podział punktów oczywiście nie zadowalał Motoru, więc ataki gości nie ustępowały.

Przyjezdni musieli jednak uważać, bo gospodarze potrafili się odgryzać. W 65. minucie bramkarz Motoru z trudem wybronił strzał głową Jurija Perina. Chwilę później szczęścia próbował także Karol Rycaj. Znów jednak niezawodny był lubelski golkiper.
Zmiany dokonane przez Mariusza Sawę i nieustające ataki nie przyniosły już jednak zmiany rezultatu. W 82. min. futbolówka wpadła co prawda do bramki Orląt, ale sędzia odgwizdał spalonego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 39

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

k
kmiot
oj wasz motor nie byl taki znowu do przodu
l
lolo
wiesniakiem to jestes ty ...zreszto bylo to widac po was
P
Piotr
Dodatkowo oprócz kasy za podpis comiesięcznie duza sumka na konto. Więc nie zabieraj głosu jak nie masz pojęcia
G
Gość
Alojzy ,ty kundlu świdnicki,a żydek to, twój stary i cała Świdnicka brać. Jebać avię!
A
ALOJZY
SZMATA TO WYCIERA CO RANO-CHYBA DAWNO MACEWO NIE DOSTAŁES BO BY CI SIE PEJSY JUDKU ZAWINEŁY
A
ALOJZY
KASE MAJA,UICE W LUBLIKNIE NAZWY ZYDOWSKIE TEZ, JEDZENIE KOSZERNE SPOZYWAJA A WYNIKÓW NI MA
Każdy napina się na uznaną markę motor. Kolejny raz wieśniaki zagrały tak jak o życie. Murawa na wsi nierówna.
K
Kibic
Awans w tym roku ma stal Rzeszów a motor w każdym roku pewny do awansu ale awansować nie może
T
Ter
....
T
Ter
...
T
Ter
Ale co to szkodzi w popuszczaniu w gacie na forum Kuriera.
O
Olaf.
?????
...
Skrót a nie "skrut" :)
...
!!!
B
Bum
Płaczek tym lepiej. Najłatwiej być kibicem sukcesu co?
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie