- Początkowo brzmiało to groźnie - mówi Michał Badach, rzecznik prasowy lubelskiej straży pożarnej. - Dostaliśmy powiadomienie o wypadku na lotnisku w Radawcu, dlatego do akcji wyjechało kilka zastępów, ale na miejscu okazało się, że to raczej incydent lotniczy. Od ratowników, którzy byli na lotnisku wiem, że gdy samolot już wylądował, zarył w ziemię i "stanął" ogonem do góry.
Nikomu się nic nie stało, na pokładzie było dwóch pilotów.
Do zdarzenia doszło w sobotę zaraz po południu. - Był to samolot AN-2 - powiedział Radiu Lublin dyrektor Aeroklubu Lubelskiego Adam Gruszecki. - Z nieznanych jeszcze powodów zblokowały się koła i samolot podparł się śmigłem.
Przed wypadkiem AN-2 zabrał na pokład 12 skoczków spadochronowych. Wszyscy wyskoczyli i bezpiecznie wylądowali. Obaj piloci byli trzeźwi i mieli wymagane uprawnienia.
***
Macie zdjęcia z ciekawych wydarzeń i chcecie je zamieścić na łamach naszej gazety? Przysyłajcie na adres: [email protected]
Na stronie internetowej Kuriera jest dział, w którym możecie publikować swoje teksty i zdjęcia: Z maila wzięte - klikaj i czytaj
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?