Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na lubelskim deptaku jest już więcej ławek

Małgorzata Szlachetka
Jak się biegnie z zakupami, to możliwość skorzystania z ławki przynosi ulgę - mówi pani Liliana, którą spotkaliśmy na deptaku
Jak się biegnie z zakupami, to możliwość skorzystania z ławki przynosi ulgę - mówi pani Liliana, którą spotkaliśmy na deptaku Małgorzata Genca
Jeszcze niedawno pisaliśmy, że na deptaku jest za mało ławek. W czwartek to się zmieniło. Przybyło dwanaście miejsc do siedzenia

Pod koniec czerwca informowaliśmy o inicjatywie studentów Uniwersytetu Medycznego, którzy zaapelowali do prezydenta Lublina o więcej ławek w centrum miasta. Po to, aby starsi, często mający problemy z poruszaniem się, mieli gdzie odpocząć.

"Starsze osoby żyją w ciągłym strachu, że nie uda im się pokonać określonej odległości bez odpoczynku. Często z tego powodu dochodzi również do utraty przytomności i zasłabnięć" - czytamy w liście studentów.

- Takie wskazówki ze strony mieszkańców są dla nas zawsze cenne. Wzięliśmy je pod uwagę - przyznał w czwartek Karol Kieliszek z zespołu prasowego Urzędu Miasta Lublin.
Do niedawna na deptaku było tylko sześć ławek, teraz jest ich o dwanaście więcej. Alternatywą są w tym przypadku miejsca w ogródkach kawiarni i restauracji, ale aby z nich skorzystać trzeba coś kupić.

Więcej ławek w Lublinie to jeden z postulatów członków, istniejącej od niedawna, inicjatywy społecznej Pieszy Lublin. - W Lublinie brakuje miejsc, w których można usiąść za darmo. W najbardziej atrakcyjnych punktach miasta przestrzeń została skomercjalizowana, tak jest m.in. na deptaku, ale i na Starym Mieście - podkreślał w czwartek Marcin Skrzypek z inicjatywy Pieszy Lublin.

Mówiąc o tym problemie, Marcin Skrzypek używa prostego porównania: - Miasto jest jak dom, a jeśli w domu nie ma gdzie usiąść, to nasi goście nie czują się tam mile widziani. - Osiemnaście ławek, które stoją od czwartku na deptaku, mieliśmy już w swoich zasobach, fabrycznie nowe są z kolei dwa siedziska, które dostawiliśmy na błoniach przy Zamku obok placu zabaw - mówił Kieliszek. Sześć ławek, które do czwartku stały na deptaku, zostało natomiast przeniesionych na pl. Zamkowy.
Lublinianie cieszą się, że deptak jest teraz miejscem bardziej przyjaznym dla przechodniów.

- Jak się biegnie z ciężkimi zakupami, to możliwość przycupnięcia sobie na takiej ławeczce przynosi dużą ulgę - usłyszeliśmy w czwartek od pani Liliany, która siedziała na jednej z nowych ławek na deptaku. - Z mebli miejskich ucieszą się nie tylko starsi, bo przecież każdy może poczuć się zmęczony, albo chcieć sobie usiąść na chwilę rozmowy - dodała nasza rozmówczyni.

Jej koleżanka zauważyła, że akcja dostawiania ławek nie powinna ograniczyć się do deptaka. - W Lublinie są takie przystanki autobusowe, przy których ławek nie ma, albo zostały zniszczone. Odpowiedzialne za to służby powinny zadbać o uzupełnienie braków - usłyszeliśmy.

Gdzie jeszcze brakuje ławek? Marcin Skrzypek widziałby je m.in. wokół Trybunału Koronnego, placu Po Farze i przed ratuszem. - Nie bójmy się też stawiać siedzisk na uliczkach Starego Miasta - zachęcał Skrzypek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski