Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Na Lubelszczyźnie bankrutuje coraz więcej przedsiębiorstw

Ewa Pajuro
Zaczyna się zastój w branży budowlanej, bo kończą się unijne pieniądze i duże inwestycje. Zdjęcie ilustracyjne
Zaczyna się zastój w branży budowlanej, bo kończą się unijne pieniądze i duże inwestycje. Zdjęcie ilustracyjne Tomek Koryszko
- Sytuacja jest coraz gorsza - ocenia Krzysztof Kurys, prezes Zrzeszenia Handlu i Usług Małych i Średnich Przedsiębiorstw w Lublinie. - Zaczyna się zastój w branży budowlanej, bo kończą się unijne pieniądze i duże inwestycje, a to się przekłada na firmy kooperujące z budowlanką - tłumaczy.

Jego zdaniem, najbliższe lata będą bardzo ciężkie. - Jesteśmy uzależnieni od sytuacji na świecie i w Europie, a tam nie dzieje się dobrze. Firmy, które wpadną w tarapaty, będą musiały zwalniać pracowników, a te najsłabsze czeka upadłość - prognozuje.

Już po danych z pierwszego półrocza widać, że w gospodarce dzieje się coś niepokojącego. Przez cały 2011 r. Wydział Gospodarczy Sądu Rejonowego w Lublinie ogłosił upadłość 24 firm. W pierwszym półroczu tego roku zbankrutowało już 19 przedsiębiorstw, a 84 złożyły w tej sprawie wniosek. Rekordowy pod tym względem był styczeń, gdy do sądu zgłosiło się 25 bankrutujących firm. Potem było już spokojniej. Np. w maju upadłość groziła 6 firmom. W lipcu jednak sytuacja znowu się pogorszyła. Do 23 dnia tego miesiąca wpłynęło już 12 wniosków w tej sprawie. Podobna sytuacja jest w całym kraju. - W Polsce liczba upadłości rośnie nieprzerwanie od 2009 r., ostatnio, niestety, w coraz szybszym tempie - podkreśla Tomasz Starus, dyrektor ds. oceny ryzyka w grupie finansowej Euler Hermes.

Kiepsko wygląda też sytuacja, jeśli chodzi o zatrudnienie. - Do czerwca 2012 r. łącznie zgłoszono do zwolnienia w woj. lubelskim 384 osoby, a zwolniono 556 (część zwolnień została zapowiedziana jeszcze w 2011 r. - przyp. red.) - informuje Urszula Żolińska z Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Lublinie.

Urzędniczka zaznacza, że w analogicznym okresie ubiegłego roku zgłoszeń było więcej, bo ponad tysiąc, jednak zwolniono mniej osób, bo 361. Tylko w czerwcu tego roku w wyniku zwolnień grupowych pracę straciło w woj. lubelskim około 140 osób. Wśród nich jest 36 pracowników spółki Tradis z jej zamojskiego oddziału. Grupa dystrybucyjna, jeszcze do niedawna jeden z filarów spółki Emperia, w ubiegłym roku stała się częścią koncernu Eurocash. - Zwolnienia w hurtowni w Zamościu związane są z restrukturyzacją logistyki grupy Tradis w południowo-wschodniej części kraju - wyjaśnia Jan Domański, rzecznik Eurocash. - Zmiany polegają na zmniejszeniu zatrudnienia w niektórych oddziałach, przy jednoczesnym zwiększeniu zatrudnienia w centrach dystrybucji w Lublinie i Białymstoku - zapewnia. - Wszyscy zwalniani otrzymują odprawy.

Na koniec czerwca w urzędach pracy w woj. lubelskim było zarejestrowanych blisko 120 tys. bezrobotnych.

Warto wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.kurierlubelski.pl/piano

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski