Na ulicach Lublina zakończył się 28. Wyścig Kolarski Solidarności i Olimpijczyków (ZDJĘCIA)

Triumfatorem całego wyścigu został reprezentant Polski Mateusz Komar z ekipy Voster Uniwheels, natomiast ostatni, piąty etap wygrał po nietypowym finiszu w Lublinie kolejny z biało-czerwonych Kamil Zieliński (Domin Sport).

W ostatnim dniu wyścigu kolarze musieli pokonać trasę ze Świdnika do Lublina o długości 164 km. Po drodze były trzy lotne finisze i premia specjalna. Po około 30 km zawiązała się ośmioosobowa ucieczka, w skład której weszło m.in. po trzech Polaków i Białorusinów, jednak żaden z zawodników ucieczki nie był groźny dla liderującego w generalce Mateusza Komara (Voster). Później tworzyły się także jeszcze inne ucieczki, ale bez udziału kolarzy, którzy mogliby zagrozić liderowi.

Kolejny atak zainicjował Zieliński, a razem z Polakiem zabrał się ponownie Białorusin Uladzimir Harakhavik. Ten duet bardzo dobrze współpracował i na rundy w Lublinie wjechał z przewagą dającą realne szanse na etapowy triumf.

Kibice zgromadzeni na Krakowskim Przedmieściu spodziewali się na finiszu pojedynku sprinterskiego między tymi zawodnikami, jednak więcej sił na końcowych metrach zachował Zieliński i do mety dojechał samotnie. Harakhavik stracił do Polaka 10 sekund, natomiast peleton przyprowadził Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice), ze stratą 25 sekund do triumfatora sobotniego etapu w Kozim Grodzie.

W klasyfikacji generalnej imprezy całe podium zajęli reprezentanci Polski. Za Mateuszem Komarem uplasowali się bowiem Paweł Cieślik (Elkov Author), który stracił 10 sekund oraz Adam Stachowiak (Voster Uniwheels) - 16 sekund.
Zwycięzcami innych klasyfikacji 28. edycji wyścigu zostali: punktowa – Alan Banaszek (CCC Sprandi Polkowice), górska – Andris Vosekalns (reprezentacja Łotwy), młodzieżowa – Stefan Kreder (Holandia/Metec) oraz drużynowa – Voster Uniwheels.

Opinie:
Mateusz Komar (zwycięzca wyścigu): Bardzo jestem szczęśliwy, że udało mi się zwyciężyć w klasyfikacji generalnej. Jest to na pewno mój najbardziej spektakularny sukces w karierze sportowej. Wyścig był naprawdę bardzo ciężki, a ja przed etapem w Lublinie, pomimo, że byłem liderem po czterech etapach nie mogłem być pewny końcowego triumfu.

Tadeusz Skorek (dyrektor wyścigu): Był to jeden z ciekawszych wyścigów, w dodatku zakończony wielkim sukcesem Polaków. Były pasjonujące etapy, zwroty akcji, ze zmianą liderów klasyfikacji generalnych włącznie. Cieszy też coraz większe zainteresowanie kibiców, zarówno na trasie, jak i metach.

Kamil Zieliński (zwycięzca etapu w Lublinie): Cieszę się, że pokazałem się z dobrej strony lubelskim kibicom. Szybko nabieraliśmy przewagę z Białorusinem, ale to mi udało się wygrać.