Naczynia żaroodporne nie chroniły przed żarem. Wyniki kontroli UOKiK prowadzonej także w woj. lubelskim

Piotr Nowak
Piotr Nowak
pixabay/materiał ilustracyjny
Naczynia żaroodporne pękały w piekarniku, nie miały oznaczeń i instrukcji. Inspekcja Handlowa sprawdziła blisko 200 partii naczyń żaroodpornych z ceramiki i szkła. Miała zastrzeżenia do prawie 42 proc. z nich.

Kontrole przeprowadzono pod koniec ubiegłego roku w trzynastu województwach, w tym na Lubelszczyźnie. Inspekcja Handlowa sprawdziła 191 partii naczyń żaroodpornych. Zakwestionowała 80 z nich.

- Najwięcej nieprawidłowości dotyczyło nieumieszczenia bezpośrednio na produkcie informacji odnośnie temperatury, w jakiej należy naczynie używać. W nieco ponad 1/3 zakwestionowanych partii produktów inspektorzy stwierdzili niepełne zapisy w instrukcjach użytkowania. Z kolei brak dołączenia jakichkolwiek instrukcji ujawniono w przypadku aż 30 proc. naczyń - mówi Agata Klusek-Dąbrowska z departamentu nadzoru rynku UOKiK.

Inspektorzy sprawdzali głównie sklepy i hurtownie, ale byli też u kilku producentów, importera i pierwszego dystrybutora. Do laboratorium przekazano próbki 19 naczyń, które poddano dalszym testom.

- W wyniku badań zakwestionowano ponad połowę z nich - wyjaśnia pracownik UOKiK. Okazało się, że aż 10 przebadanych naczyń ma niewystarczającą odporność na wysokie temperatury. Podczas testów pękały w piecu nagrzanym do 180 stopni Celsjusza. Po kontroli UOKiK wszczął osiem postępowań administracyjnych. W dwóch pozostałych przypadkach trwają czynności wyjaśniające.

Kontrolowani przedsiębiorcy natychmiast podejmowali czynności naprawcze. Uzupełniali informacje i ostrzeżenia. Znacznie rzadziej naczynia były wycofywane ze sprzedaży. Również wadliwe partie naczyń zostały wycofane z oferty handlowej.

- Dzisiejsze piekarniki pracują w temperaturach 240 stopni i wyższych. Należy zwracać szczególną uwagę na oznaczenia dotyczące maksymalnej dopuszczalnej temperatury na naczyniu żaroodpornym - mówi Agata Klusek-Dąbrowska.

Strefa Biznesu: Takie plany mają pracodawcy. Co czeka rynek pracy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 5

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

O
Obserwator

Kiedy wreszcie powstanie zapowiadana super inspekcja ?

G
Gość

bo to kaczki dla chorych

G
Gość

Artykuł napisany chyba przez ucznia klasy podstawowej a nie dziennikarza, bez ładu i składu. A propos naczyń żaroodpornych,tak to jest jak się kupuje byle g*wno, bo tańsze, czy w promocji. Ja już dwadzieścia lat z okładem jak kupiłem naczynie żaroodporne wyprodukowane w Hucie szkła w Wołominie/tak tam właśnie jest Huta szkła a nie tylko osławiona mafia/ używam tego naczynia raz na jakiś czas, i nie jest nawet porysowane o popękaniu wogóle nie mówiąc.

b
bioware

Droga Redakcjo: "Naczynia żaroodporne nie chroniły przed żarem". Rolą naczyń żaroodpornych nie jest ochrona przed żarem. Kogo lub co miałyby chronić? Użytkownika? Pieczoną potrawę? Ich rolą jest bycie naczyniem kychennym odpornym na działanie wysokich temperatur, a nie ochrona kogokolwiek lub czegokolwiek

t
tasiemka

czy wspaniała instytucja wie, ze 100 % sprzedawanego papieru toaletowego nie posiada instrukcji użytkowania ?

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie