Z dużych miast wschodniej Polski (Lublin, Białystok, Rzeszów) inwestujemy obecnie zdecydowanie najwięcej. Plany inwestycyjne Lublina są na przyszły rok dwa razy wyższe niż Rzeszowa i prawie trzy razy wyższe niż Białegostoku. Można powiedzieć - nareszcie. W końcu jest szansa na znaczącą poprawę infrastruktury drogowej, kulturalnej, sportowej i przemysłowej w Lublinie. A to powinno dać szansę na rozwój naszego miasta także w następnych latach.
Realizacja działań inwestycyjnych jest możliwa tylko ze względu na zewnętrzne źródła finansowania. I nie chodzi tylko o środki unijne, ale także kredyty bankowe. Lublin cały czas się zadłuża, a bieżące dochody, głównie pochodzące z podatków oraz subwencji i dotacji budżetu centralnego państwa, są w przeliczeniu na mieszkańca najniższe ze wszystkich wymienionych miast. Jeśli nie będą rosły, to może nam wkrótce zabraknąć pieniędzy nie tylko na inwestycje, ale także na spłatę zadłużenia.
Powinniśmy się zatem cieszyć z realizowanych działań rozwojowych, ale należy pamiętać, że muszą się one przełożyć na wzrost liczby mieszkańców Lublina, a także ich aktywności zawodowej. Aby miasto było stać na spłatę długów i inwestycje, jego mieszkańcy muszą odprowadzać więcej podatków, a to będzie możliwe tylko wówczas, gdy będą zamożniejsi i będą więcej zarabiać.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?