Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najbardziej znienawidzone obowiązki domowe. Listę otwiera sprzątanie

Piotr Nowak
Pranie to jedna z najbardziej znienawidzonych codziennych czynności
Pranie to jedna z najbardziej znienawidzonych codziennych czynności Dariusz Gdesz/Polska Press/zdjęcie ilustracyjne
Firma badawcza sprawdziła, jakich obowiązków domowych mieszkańcy woj. lubelskiego nie lubią najbardziej.

- Mam w domu psa, więc nietrudno się domyślić, że najbardziej nie lubię sprzątania. Mieszkam w piętrowym domu jednorodzinnym, więc w robienie porządków trzeba włożyć naprawdę dużo wysiłku - mówi Andrzej Bławacki ze Świdnika. - Nie lubię sprzątania, a przede wszystkim ręcznego zmywania. Po posiłkach wszystko się odkłada do zlewu, aż w końcu naczyń jest tyle, że ich szorowanie zajmuje dużo czasu. Zawsze kłócimy się o to z moim chłopakiem - przyznaje 24-letnia Marzena.

To nie są odosobnione opinie. Badania najbardziej znienawidzonych obowiązków domowych podjęła się, zupełnie na poważnie, jednostka badawcza ICAN Research na zlecenie firmy Blue Media. Jakie czynności przysparzają najwięcej problemów mieszkańcom Lubelszczyzny? W ścisłej czołówce zestawienia znalazło się sprzątanie (41 proc. odpowiedzi), więcej niż co trzeci z ankietowanych wskazał na zmywanie, mniej, bo po 18 proc., skarży się na wyrzucanie śmieci oraz pranie.

- Nie lubię odkurzania, bo to czasochłonne i męczące zajęcie - przyznaje Aleksandra Jamróz.

Ankietowani wśród najbardziej nielubianych obowiązków wymienili także dbanie o samochód, w tym mycie, zlecanie przeglądów i napraw (16 proc.). Z tezą, że to płacenie rachunków jest czynnością domową, za którą nie przepada i sprawia mu ona mnóstwo kłopotów, zgadza się 13 proc. mieszkańców naszego regionu. Okazuje się, że obowiązkiem, który przychodzi nam najtrudniej, jest prasowanie. Twierdzi tak aż 43 proc. ankietowanych.

Niechęci do prasowania nie rozumie Agata Mazurek. - Prasowanie jest moim ulubionym domowym zajęciem, bo jednocześnie mogę oglądać telewizję. Bardzo się przy tym relaksuję - przyznaje lublinianka i zaraz dodaje: - O pozostałych czynnościach nie mogę powiedzieć tego samego. Zmywania po prostu nienawidzę.

- Lubię zmywać naczynia, bo to spokojne zajęcie. Można się przy nim odstresować po pracy i ogrzać ręce w ciepłej wodzie - mówi Aleksandra Jamróz.

Badanie przeprowadzono na próbie 1000 dorosłych Polaków, w tym mieszkańców województwa lubelskiego. Pytania nie uwzględniają prac, które mogą nam sprawiać przyjemność. Dla części z nas proste, powtarzalne czynności mogą mieć skutki terapeutyczne, jak szydełkowanie, uprawianie roślin czy inne hobby.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski