Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najdłuższy mecz piłki nożnej w historii Lubelszczyzny

Agata Wójcik
W Krynce starła się drużyna ,,Czerwonych” i ,,Czarnych”. Mecz zakończył się wynikiem 473:473. Dogrywki po 50 godzinach nie było
W Krynce starła się drużyna ,,Czerwonych” i ,,Czarnych”. Mecz zakończył się wynikiem 473:473. Dogrywki po 50 godzinach nie było Arkadiusz Koboj
Ponad 250 piłkarzy od piątku do niedzieli rozgrywało mecz piłki nożnej. Na boisku gra toczyła się non stop przez 50 godzin.

- Pomimo że aura nam nie sprzyjała, w rozgrywkach nie było żadnej przerwy. Mecz zakończył się remisem - relacjonuje Arkadiusz Koboj, były piłkarz Klubu Sportowego „Sokół-Krynka”, który wspólnie z Pawłem Durką zorganizował Mega Mecz, czyli jak sam mówi najdłuższą rozgrywkę piłki nożnej na Lubelszczyźnie.

Pierwsi zawodnicy wybiegli na boisko w piątek o godzinie 16. Ostatni gwizdek sędziego zabrzmiał natomiast w niedzielę o godzinie 18. Zespoły, które zgłosiły się do rozgrywek, walczyły na konto drużyny ,,Czerwonych” lub ,,Czarnych”.

Zainteresowanych grą w Mega Meczu było sporo. W zawodach udział wzięli piłkarze nie tylko z gminy Łuków, ale również z Siedlec, Wojcieszkowa, Wiśniewa, Zbuczyna, Warszawy, a nawet z Sosnowca.

Wiek zawodników również był zróżnicowany. O punkty walczyli zarówno piłkarze z lokalnej drużyny, seniorzy, ale swoich sił próbowali także ,,superjuniorzy”, czyli dzieci w wieku 2 - 6 lat.

Mecz rozpoczął się zresztą nietypowym konkursem rzutów karnych. Wzięli w nim udział patroni honorowi: poseł Krzysztof Głuchowski, starosta Janusz Kozioł, a na bramce stał wójt Mariusz Osiak.

Poza tym nietypowym elementem gra toczyła się na takich samych zasadach jak normalny mecz, ale nie po 90, ale 120 minutach zmieniały się drużyny.

- Po to, by łatwiej było nam rozdzielić czas na grę - wyjaśnia Arkadiusz Koboj.

Dopisali nie tylko piłkarze, ale także kibice. Podobnie jak podczas poprzedniej edycji widowni nie brakowało także podczas rozgrywek o czwartej nad ranem. Nie jest to bowiem pierwszy raz, kiedy na boisku w Krynce gra w piłkę nożną toczy się non stop.

Pierwszy raz rekordowo długi w naszym regionie mecz rozegrano dwa lata temu. Starły się między sobą drużyny „Żółta” i „Niebieska”. Zakończył się on wynikiem 520:508.

Podobnie i teraz wynik nie był jednak najważniejszy.

- Chodzi nam o to, by promować wśród młodych ludzi sport. W ostatnich latach powstało wiele nowoczesnych boisk, niestety nieraz stoją one puste. To przykre - martwi się Koboj.

Plac Litewski wychyla się zza płotu (ZDJĘCIA, WIDEO)
Runmageddon: W poszukiwaniu najsprawniejszych lublinian (ZDJĘCIA, WIDEO)
Air Show w Mokrem pod Zamościem. Wyjątkowe święto Aeroklubu Ziemi Zamojskiej (ZDJĘCIA)
Moto Arena: Pogoda pokrzyżowała plany (ZDJĘCIA)
Pamiętasz, jak nazywają się te Pokemony? [QUIZ]

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski