Pani Marto (a może powinienem powiedzieć DJ Purple Pill?), wygrała Pani niedawno ogólnopolski konkurs dla kobiet dj-ów "Kobiece prowokacje". Dj-owanie to dość nietypowe zajęcie dla bibliotekarki. Da się to połączyć?
Pewnie: na tygodniu odpoczywam w cichych pomieszczeniach biblioteki i w ten sposób mam więcej siły na clubbingowe granie przez weekend.
Ile osób brało udział w konkursie?
Ok. 50. Impreza miała pokazać, że "kobieta potrafi", także za stołem dj-skim. W końcu mamy w kraju wiele świetnych dj-ek.
Widuje Pani w bibliotece osoby, które tańczą do Pani muzyki, albo na odwrót: spotyka Pani w weekend imprezowiczów, którzy wypożyczają u Pani na co dzień książki?
(śmiech) Nie, to się jeszcze nie zdarzyło. Może dlatego, że rzadko siedzę w bibliotece w wypożyczalni.
A czym zajmie się Pani w przyszłości: graniem muzyki czy pracą wśród półek pełnych książek?
Poszukam jakiejś dyplomatycznej odpowiedzi... Może powiem tak: jako dj mogę się rozwijać i uczyć, ale to moje hobby. Natomiast w pracy bibliotekarki naprawdę się realizuję.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?