Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Najstarszy taki zabytek w Lublinie - zapomniany krzyż z grunwaldzkiego kościoła

Ewa Pajuro
- Chrystus z tego krzyża patrzy już na kolejne pokolenia lublinian - mówi ks. Dariusz Bondyra, rektor kościoła pobrygidkowskiego
- Chrystus z tego krzyża patrzy już na kolejne pokolenia lublinian - mówi ks. Dariusz Bondyra, rektor kościoła pobrygidkowskiego Małgorzata Genca
Pamięta siostry brygidki, zabory i czasy "Solidarności", gdy modlili się przy nim opozycjoniści. O krucyfiksie z kościoła pobrygidkowskiego, który uchodzi za najstarszy tego typu zabytek w Lublinie, opowiada ksiądz Dariusz Bondyra.

Ciało rozpięte na szeroko rozwartych ramionach. Głowa w skłonie na prawy bark. Tors i nogi (…) silnie wyprężone. Stopy prawa na lewej, przybite wspólnym gwoździem. Pod napiętą skórą klatki piersiowej zarysowane żebra (...). Tors przewężony w pasie. Peryzonium (materiał zakrywający biodra Chrystusa - przyp. red.) opasuje biodra fałdami drobno marszczonej draperii i zwisa fragmentem po stronie lewego boku. Od pochylonej głowy włosy w otwartym splocie opadają na prawy bok - tak zabytek opisano w dokumentacji konserwatorskiej. Mierzący około 190 centymetrów krucyfiks można zobaczyć na ścianie w bocznej nawie kościoła Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny Zwycięskiej przy ul. Narutowicza w Lublinie (świątynia nazywana jest też kościołem grunwaldzkim, pobrygidkowskim lub powizytkowskim). Historia krzyża wciąż pozostaje dla nas wielką tajemnicą.

Krzyż dla brygidek

Figura ukrzyżowanego Chrystusa powstała prawdopodobnie na przełomie XV i XVI wieku. - Ten zabytek jest na stałe wpisany w pejzaż naszej świątyni - podkreśla ks. Dariusz Bondyra, rektor kościoła Wniebowzięcia NMP Zwycięskiej w Lublinie. Potwierdzają to specjaliści. Przypuszcza się, że drewniany krucyfiks został wykonany specjalnie dla sióstr brygidek, które sprawowały opiekę nad kościołem do 1835 r. Cechy stylistyczne rzeźby pozwalają specjalistom umieścić ją w grupie prac dużego, najpewniej krakowskiego, warsztatu. - Mówi się, że to najstarszy krzyż w Lublinie. I wiele wskazuje na to, że to prawda - podkreśla ks. Bondyra.

Wyjątkowy, ale zniszczony

Kilka lat temu krzyż został poddany renowacji. Rzeźba znajdowała się wtedy w bardzo złym stanie. Była zakurzona i zabrudzona, a drewno, z którego została wykonana, było silnie zainfekowane przez drewnojady.

W kilku miejscach pojawiły się też widoczne ubytki, na przykład lewa dłoń Chrystusa miała odłamane trzy palce. "Pozostałe palce obu dłoni są uzupełnieniem, które wykonano bez należytej staranności, nie pokrywając ich gruntem" - czytamy w dokumentacji sporządzonej tuż przed przystąpieniem do renowacji.

W tym samym dokumencie pojawia się stwierdzenie: "Krucyfiks prezentuje wyjątkowe walory artystyczne zatarte, niestety, przez nawarstwiające się na przestrzeni wieków przekształcenia formalne".

Przed renowacją krzyż wisiał na łuku tęczowym lubelskiego kościoła (łuk oddzielający nawę kościoła od prezbiterium). Stamtąd został zabrany do pracowni konserwatorskiej.

Ostatecznie, nie powrócił już na swoje pierwotne miejsce. - W czasie prac renowacyjnych okazało się, że belka pionowa krzyża została przed laty skrócona. Nie wiemy, kto podjął taką decyzję. Konserwatorzy zdecydowali się przywrócić zabytkowi jego pierwotny stan. Wtedy okazało się, że krucyfiks nie mieści się już na łuku tęczowym. Zapadła więc decyzja, że krzyż będzie wisiał w bocznej nawie - wspomina ksiądz Dariusz Bondyra. - Krzyż jest tam odpowiednio wyeksponowany, a podczas uroczystości oświetlony - zapewnia duchowny.

Dla kolejnych pokoleń

O wiekowym krzyżu milczą popularne przewodniki i informatory dla turystów. Kościół, w którym rzeźba się znajduje, znany jest z innych, cennych zabytków. Sam budynek ma interesującą przeszłość. Według legendy budowali go jeńcy krzyżaccy pojmani w czasie bitwy pod Grunwaldem.

Ksiądz Bondyra podkreśla, że warto zachować pamięć także o krzyżu. - Chrystus patrzy z niego już na kolejne pokolenia lublinian - mówi.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski