Największa fabryka fałszywych banknotów

- Policjanci z Lubelszczyzny przekazali informacje swoim kolegom z Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku - mówi podinsp. Janusz Wójtowicz z KWP w Lublinie. Ci zorganizowali nalot na fałszerzy.

We wtorek kryminalni wspierani przez antyterrorystów weszli do domu koło Bielska Podlaskiego. Oprócz profesjonalnej linii do produkcji polskich i zagranicznych pieniędzy, policjanci znaleźli w nim pół tysiąca falsyfikatów. Były to gotowe 100- i 200-złotówki oraz banknoty o nominale 50 euro. - W budynku policjanci znaleźli też kilkadziesiąt arkuszy papieru z przygotowanymi do rozcięcia wydrukami pieniędzy - relacjonuje podinsp. Andrzej Baranowski z KWP w Białymstoku. Wartość zabezpieczonych pieniędzy przekraczała 90 tys. zł.

- Falsyfikaty odznaczały się wyjątkowym podobieństwem do oryginałów. Miały znaki wodne i elementy świecące w promieniach UV - mówi Baranowski. W ręce funkcjonariuszy wpadła czwórka fałszerzy: dwie kobiety i dwaj mężczyźni. Zatrzymani mają od 19 do 60 lat. Wszystkim grozi 25 lat więzienia.

Policjanci z Białegostoku cały czas pracują nad sprawą. W ostatnich dniach banknoty zostały poddane ekspertyzie w NBP. Wynika z niej, że 4 tys. ujawnionych w latach 2007-08 fałszywych banknotów na terenie kraju mogło pochodzić ze zlikwidowanej fabryki. O tym, że fabryka była jedną z największych w ostatnich latach, świadczą kolejne ustalenia. Tylko od początku tego roku na terenie Polski ujawniono 860 fałszywych dwustuzłotówek. Około 790 z nich pochodziło z fabryki koło Bielska Podlaskiego.

Jak sprawdzić, czy nie jest fałszywy?

W dotyku wyczujesz elementy druku. - Sprawdź autentyczność znaku wodnego i obecność nitki zabezpieczającej z mikrodrukiem. - Sprawdź, czy farba zmienna optycznie zmienia barwę podczas poruszania banknotem. - Zwróć uwagę na kształty i kolor złotej folii (100 zł). - Popatrz na zmieniające się obrazy w hologramie (200zł). Jeżeli podejrzewasz, że banknot jest fałszywy, zgłoś się do najbliższej jednostki policji albo do banku.