Napad jednak niedoskonały. Sprawcy zuchwałego napadu na jubilera są już w areszcie [WIDEO]

23 marca 2022 roku, ok. godz. 20, do sklepu jubilerskiego zlokalizowanego przy ul. Turkusowej w Lublinie weszło trzech zamaskowanych mężczyzn. Obezwładnili oni przebywającego w lokalu właściciela i skradli biżuterię, złoto oraz gotówkę. Straty oszacowano na prawie 3 miliony złotych. Potem sprawcy rozpłynęli się w powietrzu, a sprawa ucichła.

Do czasu. Kilka dni temu, 12 stycznia lubelska policja opublikowała nagrania z monitoringu sklepu jubilerskiego, a kilka dni później, 17 stycznia we wtorek, trójka rabusiów wpadła w ręce policji.

- Do zatrzymań doszło we wtorek późnym popołudniem. Sprawcy rozboju zostali zatrzymani w Lublinie na ulicy. Jeden z nich został zblokowany przez policyjne radiowozy, jak dojeżdżał autem do ronda i został z niego wyciągnięty. Dwóch pozostałych zatrzymano przed sklepem. Byli totalnie zaskoczeni, a jeden z nich miał przy sobie broń palną z ostrą amunicją, na którą nie miał pozwolenia – zdradza szczegóły zarzymania Andrzej Fijołek, rzecznik KWP w Lublinie.

Zatrzymani to 48-letni Tomasz B., 43-letni Marcin L. i 27-letni Mariusz N. Wszyscy są mieszkańcami woj. lubelskiego i trafili już w ręce prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty. Za rozbój z użyciem broni palnej grozi im do 15 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu trafili do aresztu.

Z informacji udzielonych przez policję okazuje się, że opublikowane tydzień temu w sieci nagranie z monitoringu sklepu ukazujące zamaskowanych sprawców napadu nie miało wpływu na ich ujęcie.

- Osoby te były rozpracowywane operacyjnie już od kilku miesięcy, a policja stale prowadziła ich obserwację – informuje Andrzej Fijołek.

Zatrzymani zostali nie tylko sprawcy zuchwałego napadu, ale także paserzy, którzy pomogli upłynnić im skradzione złoto i diamenty. To Katarzyna A. oraz Zdzisław S., mieszkańcy woj. mazowieckiego. Śledczy zrzucili im, że że w okresie od 23 marca 2022 roku do 16 stycznia 2023 roku w Lublinie, Warszawie i innych miejscowościach na terenie Polski przyjęli pochodzące z dokonanego rozboju biżuterię złotą oraz kamienie szlachetne w postaci diamentów, rubinów, szmaragdów o przekraczającej znaczną wartość tj. około 2,5 mln złotych, a następnie zbyli te przedmioty nieustalonym osobom za nieustaloną obecnie kwotę, którą następnie przekazali nieustalonym osobom. Za paserstwo podejrzanym grozi do 5 lat więzienia.

Zatrzymana została także szósta osoba. To mieszkaniec woj. lubelskiego, Krzysztof W. Według śledczych udzielił on sprawcom rozboju informacji o szczegółach funkcjonowania sklepu jubilerskiego. Informacje te dotyczyły wartości biżuterii, metali i kamieni szlachetnych, zwyczajów właściciela sklepu, jego kontrahentów, rozkładu pomieszczeń, ich zabezpieczeń technicznych oraz monitoringu, a także miejsc przechowywania przedmiotów wartościowych.