Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Napad na protestujących w Czerniejowie

Łukasz Chomicki
To z powodu tego transparentu doszło do bójki z „obcymi”.
To z powodu tego transparentu doszło do bójki z „obcymi”. Fot. Ewa Czerwińska
Najpierw próbowali zdjąć transparent, a potem była szarpanina. Na koniec napastnicy rozbili samochód jednego z mężczyzn dyżurujących przed kościołem w Czerniejowie. Sprawę wyjaśnia policja.

Protest przed kościołem trwa od kilkunastu dni. Ludzie manifestują niezgodę wobec decyzji arcybiskupa, odwołującej ich dotychczasowego proboszcza księdza Marka Żyszkiewicza.

W sobotnią noc przed świątynią w Czerniejowie stało na warcie kilku mężczyzn. - Pod kościół podjechał samochód. Wysiadło z niego kilka osób. Próbowali zniszczyć nasz transparent - opowiada jeden z mieszkańców. Protestujący stanęli w obronie baneru, a gdy napastnicy odjechali, ruszyli za nimi w pościg. Dopadli ich w uliczce niedaleko kościoła. Doszło do szarpaniny i bójki. Jeden z przyjezdnych uszkodził samochód jednego z protestujących. Auto ma wybitą szybę i urwane lusterko.

Po bójce jeden z mieszkańców Czerniejowa trafił do szpitala. Na szczęście nic poważnego mu się nie stało. Wczoraj wrócił do domu.

O całym zdarzeniu została powiadomiona policja. - Prowadzimy sprawę w kierunku niszczenia mienia - mówi st. sierż. Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.

Protestujący nie wiedzą, kim byli napastnicy. - Nie znamy ich. To nie byli miejscowi - twierdzą.

Kuria nic nie wiedziała o napadzie. - W tej sytuacji trudno komentować tę sprawę - powiedział wczoraj ks. Mieczysław Puzewicz, rzecznik prasowy lubelskiego metropolity.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski