Do zdarzenia przy ulicy Świętoduskiej doszło w czwartkowe popołudnie. Przed godziną 17 do sklepu weszło dwóch zamaskowanych mężczyzn. Jeden z napastników przeskoczył przez ladę i zaatakował stojącą za nią kobietę, żonę właściciela. - Byłem na zapleczu, kiedy usłyszałem hałas - relacjonował chwilę po zdarzeniu właściciel sklepu. Mężczyzna zareagował błyskawicznie. Chwycił laptopa i uderzył jednego z napastników. To wystarczyło, żeby wystraszyć sprawców, którym nie udało się niczego ukraść.
Napastnicy wybiegli na zewnątrz. - Widziałem, jak uciekają, było ich dwóch. Akurat jechałem w górę ul. Świętoduskiej. Omal ich nie przejechałem. Chwilę potem za nimi wybiegł chyba właściciel. Był bez kurtki - opowiadał nam wczoraj pan Marcin, który widział uciekających przestępców. Ci prawdopodobnie uciekli w stronę Starego Miasta.
Funkcjonariusze zabezpieczyli nagranie z monitoringu w sklepie. Być może przydatny okaże się też zapis z miejskich kamer. - Poszukujemy dwóch mężczyzn w wieku około 25 lat, szczupłej budowy ciała. Jeden z nich ubrany był w białe spodnie, ciemną kurtkę i czarne buty - mówi st. sierż. Anna Smarzak z Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie.
Funkcjonariusze proszą wszystkie osoby, które mogą coś wiedzieć na temat zdarzenia, o kontakt. Na informacje czekają pod nr tel. 81 742 73 40 lub 997.
Tymczasem w ciągu ostatnich kilku tygodni to drugi napad na jubilera w Śródmieściu. W grudniu dwaj bandyci urządzili skok na sklep jubilerki przy ul. Lubartowskiej. Do dziś nie udało się zatrzymać sprawców.
W ręce policjantów wpadli natomiast złodzieje, którzy na ten sam punkt przy ul. Lubartowskiej napadli w marcu ubiegłego roku. Wtedy to uzbrojeni w nóż bandyci ukradli ze sklepu prawie kilogram złota. Łup wart był kilkadziesiąt tysięcy złotych. Sprawcy marcowego napadu stanęli już przed sądem.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?