Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Naprawiają nasyp w dolinie Ciemięgi. Odbudują go ze styropianu (ZDJĘCIA, WIDEO)

DUN
Naprawiają nasyp w dolinie Ciemięgi. Odbudują go ze styropianu
Naprawiają nasyp w dolinie Ciemięgi. Odbudują go ze styropianu Małgorzata Genca
Drogowcy rozebrali część nasypu w dolinie Ciemięgi bo osiadał bardziej, niż przewidywano. Do odtworzenia wykorzystanych zostanie m.in. 60 tys. metrów sześciennych styropianu

O rozebraniu nasypu Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zdecydowała w kwietniu. Powód - osiadał bardziej, niż to przewidywali projektanci. Zrobiony już asfalt w tym miejscu się obniżył. - Największe osiadanie, do 26 cm, było na jednym z przepustów. A zakłada się, że powinno to być maksymalnie 10 cm - mówi Łukasz Filin, inspektor nadzoru z firmy Aecom. - Gdyby w takim stanie puszczono tędy ruch, przepust mógłby ulec zniszczeniu, a to groziłoby katastrofą - mówił Filin.

Drogowcy rozebrali więc około 300 metrów bieżących nasypu. - W miejscu, gdzie przepust osiadł najbardziej, zostanie wykonana płyta żelbetowa posadowiona na 50 betonowych palach o długości 25 metrów - tłumaczy Krzysztof Nalewajko, rzecznik lubelskiego oddziału GDDKiA. - W pozostałych miejscach rozebrany nasyp zostanie odtworzony ze specjalnych bloków styropianowych po to, aby konstrukcja była lżejsza. W ten sposób zatrzymany zostanie proces osiadania - dodaje Nalewajko.

Styropianowe klocki zostaną spięte metalowymi łącznikami i zawinięte w specjalną folię. Na nich ułożona będzie płyta żelbetowa a potem konstrukcja jezdni. Drogowcy zapewniają, że choć styropian może wydawać się materiałem mało trwałym, to sprawdza się w takich sytuacjach. - Technologia była już stosowana w Polsce na drodze krajowej nr 10. Jest też wykorzystywana za granicą, głównie w Stanach Zjednoczonych - wyjaśniał Łukasz Filin.

Finał prac jest planowany na koniec sierpnia. - Później, najszybciej jak to będzie możliwe, chcemy uzyskać pozwolenie na dopuszczenie tego odcinka do ruchu. Liczymy, że kierowcy będą mogli z niego korzystać na przełomie sierpnia i września. Zbiegłoby się to z oddaniem do użytkowania także przedłużenia al. Solidarności i z odcinkami północno- wschodniej obwodnicy Lublina - zapowiadał Krzysztof Nalewajko.

Kosztów dodatkowych robót w dolinie Ciemięgi GDDKiA na razie nie ujawnia. Mają być pokryte z polisy ubezpieczeniowej. - Trwają rozmowy z ubezpieczycielami inwestycji - mówił Nalewajko.

Ekspertyza przygotowana przez specjalistów na zlecenie GDDKiA wykazała, że do problemów przyczynił się projektant drogi. Prawdopodobnie to więc od niego ubezpieczyciel inwestycji zażąda pieniędzy za dodatkowe prace. Firma projektowa zapewnia jednak, że nie ma sobie nic do zarzucenia. Sprawa najprawdopodobniej skończy się w sądzie.


Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski