Narodowe Centrum Badań i Rozwoju zorganizowało warsztaty dla lubelskich firm

Praktyczne ćwiczenia były poprzedzone wykładem oraz spotkaniem z beneficjentemFunduszy Europejskich z naszego regionu. Podczas spotkania lubelscy przedsiębiorcy oraz przedstawiciele jednostek naukowych mogli dowiedzieć się, na jakich zasadach działa dofinansowanie Narodowego Centrum Badań i Rozwoju na realizacje innowacyjnych projektów. Na konferencji byli również eksperci, którzy udzielali praktycznych porad nt. innowacji i zgłaszania projektów.

- Wspieramy projekty badawczo-rozwojowe. Każdy z projektów jest w jakiejś części przez nas dofinansowany. To, co szczególnie polecamy przedsiębiorcom to konkurs "Szybka Ścieżka", który dedykowany jest każdej firmie zarejestrowanej na terenie Polski - tłumaczyła Dorota Toczyska, kierownik Działu Wsparcia Komunikacji i Promocji Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.

Projekt składany w ramach konkursu "Szybka Ścieżka" musi mieścić się w chociaż jednej Krajowej Inteligentnej Specjalizacji.

- Statystycznie na trzy tysiące projektów nie wpisało się tylko siedem - mówiła Dorota Toczyska.

Przedsiębiorca, który dostał dofinansowanie ze środków europejskich, jakimi dysponuje Narodowe Centrum Badań i Rozwoju jest zobowiązany do wdrożenia projektu na rynek, ale ma do wyboru aż trzy sposoby wdrożenia. Przedsiębiorca z sektora MŚP może liczyć na dofinansowanie nawet do 80 procent wydatków związanych z projektem.

Zasady, kto ile dostanie pieniędzy od Narodowego Centrum Badań i Rozwoju są proste. Po spełnieniu warunków innowacyjności projektu badawczo-rozwojowego firmy są klasyfikowane od małych przedsiębiorstw, przez średnie aż do dużych. Im mniejsze przedsiębiorstwo, tym większe dofinasowanie. Natomiast o 100 procent dofinansowania mogą się ubiegać jednostki naukowe.
Przedstawiciele NCBR przedstawili podczas części teoretycznej spotkania listę konkursów na 2019 rok. Są to konkursy dla osób, które otrzymały certyfikat Seal Of Excellence, konkurs z rządowego programu Dostępność Plus (udogodnienia dla osób niepełnosprawnych), konkurs dla dużych przedsiębiorstw, konkurs dla firm zajmujących się tworzywami sztucznymi i kolejny dla przedsiębiorstw związanych z technologiami kosmicznymi. I oczywiście wnioski można składać do flagowego konkursu "Szybka Ścieżka".

Oprócz przekazania wytycznych dotyczących dokumentów, jakie powinny zawierać projekty, organizatorzy odpowiadali również na liczne pytania zadawane przez przedsiębiorców. Jeden ze słuchaczy zapytał, czy przedsiębiorstwo musi składać projekt z podmiotem naukowym lub inną firmą.

- Przedsiębiorstwo może składać wniosek samo, w konsorcjum z innymi firmami lub z podmiotami naukowymi. Ważne, by liczba "uczestników" nie przekraczała trzech podmiotów - wyjaśniała Dorota Toczyska.

Z sali dało usłyszeć się również zapytania o czas całej procedury i kontrole.

- Od momentu zatwierdzenia wniosku o płatność przez naszych pracowników, przedsiębiorca dostaje pieniądze na konto w ciągu 21 dni. Rozliczenia wydatków odbywają się w systemie elektronicznym, ale każdy wniosek o płatność jest także weryfikowany na miejscu - zapewniali przedstawiciele NCBR.

Pod koniec pierwszej części spotkania do słuchaczy zwrócili się przedstawiciele Banku Gospodarstwa Krajowego, którzy podpowiadali, jak wziąć kredyt na swój projekt.

- Nie działamy jak zwykłe komercyjne banki, my jesteśmy rozliczani z naszej misji. Często jest też tak, że dajemy klientom zabezpieczenie finansowe, którego nie mają, a jakie potrzebują, by wziąć kredyt w banku komercyjnym - mówiła Marlena Joniec z lubelskiego oddziału Banku Gospodarstwa Krajowego.

Część warsztatowa rozpoczęła się od wdrażania projektu w praktyce. O tym opowiedzieli przedstawiciele beneficjenta Funduszy Europejskich za pośrednictwem NCBR z województwa lubelskiego, czyli znana wszystkim Lubella. Lubelska firma produkująca makarony złożyła wniosek o dofinansowanie uprawy pszenicy durum, dotąd nierosnącej na polskich polach. Wartość tego projektu to aż 33 miliony złotych.

Po wysłuchaniu przedstawicieli Lubelli, przyszedł czas na ćwiczenia grupach. Uczestnicy musieli wyłonić spośród siebie kierowników projektu oraz kierowników B+R. Kursanci dostali również koperty zawierające różne przykłady pomysłów na innowacyjne projekty i zapoznawali się osobiście z dokumentacją konkursową.

- NCBR stara się być czymś więcej niż tylko urzędem. Wychodzimy do ludzi, którzy, chcą rozwijać własne biznesy. . Spotkania organizujemy w całym kraju. To nie tylko warsztaty ale również spotkania z ekspertami, którzy doradzają, jak przygotować dany pomysł, aby miał on szansę na uzyskanie dofinansowania. Często jest tak, że przedsiębiorcy nie wiedzą, że robią coś innowacyjnego. Uważają swoje produkty za normalne, idące z tokiem rozwoju firmy. Właśnie dla takich osób stworzyliśmy aplikację "Asystent Innowacji", gdzie można sprawdzić, czy pomysł wpisuje się w sferę badawczo-rozwojową - tłumaczyła Monika Ciślak z Działu Komunikacji I promocji NCBR.

By Narodowe Centrum Badań I Rozwoju zainteresowało się projektem, przedstawiany produkt musi być innowacyjny co najmniej w skali kraju.