Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

„Nasz rozum jest na to za mały". 16-letniego Eryka żegnały w Zamościu tłumy [ZDJĘCIA]

Bogdan Nowak
Bogdan Nowak
Urna z prochami zamordowanego chłopca
Urna z prochami zamordowanego chłopca Bogdan Nowak
To była wzruszająca ceremonia. Pogrzeb odbył się w poniedziałek (6 marca) na zamojskim cmentarzu parafialnym przy ulicy Peowiaków. Zamordowanego, 16-letniego Eryka żegnała rodzina, koledzy, uczniowie miejscowych szkół oraz wielu mieszkańców Zamościa. W sumie przybyło kilkaset osób, może więcej. Żałobnicy wysłuchali mszy, a potem urna z prochami chłopca została złożona do rodzinnego grobowca.

- Dlaczego tak się stało? Nie wiem. Nasz rozum jest na to za mały. Może kiedyś to zrozumiemy – mówił do zgromadzonych jeden z kapłanów. - Potrzebna jest jednak miłość. Chociaż dzisiaj, w takim dniu, ogarnia nas ciemność. Możemy protestować przeciwko takiej tragedii. To jednak nie zmieni naszego życia, jeśli do naszych dusz i serc nie wpuścimy Boga.

Kwiaty i łzy

Do tragedii doszło we wtorek (28 lutego). Eryk został zaatakowany i pobity przez grupę nastolatków. Zadano mu wiele ciosów. Chłopak stracił przytomność. Ktoś ze świadków to zauważył i wezwał karetkę oraz zawiadomił policję. Eryk był reanimowany, ale to nie przyniosło skutku. Zmarł. Policja szybko ujęła sprawców. Teraz pozostał smutek i wiele pytań na które nie ma odpowiedzi. Pogrążeni w żalu są nie tylko mieszkańcy Zamościa, bo sprawa stała się głośna w całej Polsce. Nie tylko takie emocje budzi tragedia.

W piątek (3 marca) odbył się w Zamościu „Marsz przeciwko przemocy" (do tego wydarzenia nawiązywał kapłan podczas kazania). Z taką inicjatywą wystąpiła młodzież z Ośrodka Szkolenia i Wychowania OHP w Zamościu. Przyłączyli się do niej tłumnie uczniowie innych szkół oraz mieszkańcy Zamościa. Wiele z tych osób przybyło także na pogrzeb Eryka, który odbył się w poniedziałek (6 marca) na zamojskim cmentarzu parafialnym. Ludzie przynieśli ze sobą wieńce i kwiaty. Mieli łzy w oczach.

Pogrążeni w rozpaczy

- To jest… był bardzo fajny chłopak, mój przyjaciel – mówiła podczas pogrzebu 15-letnia Weronika Kwiatkowska. - Czasami pomagał mojej mamie np. podczas zakupów. Trudno uwierzyć, że jego już nie ma, że jesteśmy na jego pogrzebie. To jest ogromna tragedia. Od czasu śmierci Eryka jestem po prostu w rozpaczy.

- Nie znałem go, ale nie godzę się na to co się stało. Dzisiaj ludzie płaczą, bo jest pogrzeb. I tak trzeba – mówił 18-letni Paweł z Zamościa. - Jednak należy uczynić wszystko, żeby do takich tragedii nigdy już nie dochodziło. Nie wiem jak to zrobić… Nad tym jednak powinniśmy się głęboko zastanowić. Wszyscy.

Na znak żałoby flaga przed zamojskim ratuszem została w poniedziałek opuszczona do połowy masztu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski