Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nasze dzieci ślęczą godzinami przed TV

Katarzyna Piotrowiak
fot. 123rf
Średnio dziennie 4 godziny i 46 minut przeciętny Polak w wieku od czterech lat wzwyż oglądał w grudniu telewizję. Tak wynika z danych firmy Nielsen Audience Measurement, która monitoruje media. Dzieci oglądają nie tylko dziecięce kanały telewizyjne i bajki z płyt CD.

- Z domu robi się kino. W niektórych telewizor wielkości połowy ściany jest włączony od rana do wieczora, a kiedy maluch się nudzi, włącza mu się PlayStation. Mózg dziecka przyjmuje niepotrzebny balast informacyjny, kręgosłup się krzywi, wzrok się psuje, życie dziecka staje się zubożone pod względem zdrowotnym, ruchowym i intelektualnym - mówi dr Urszula Paździorek-Pawlik, tyska radna i lekarka, która od lat walczy o zdrowe nawyki wśród uczniów. - Niestety, rodzicom łatwiej jest stanowczo odmówić kolejnej porcji lodów niż kilku dodatkowych godzin przed telewizorem.

O tym, jak silny wpływ może mieć telewizja na postrzeganie rzeczywistości przez dzieci i nastolatki przekonali się w Instytucie Pedagogiki Uniwersytetu Śląskiego. W wybranych szkołach podstawowych w Katowicach, Chorzowie, Sosnowcu i Jaworznie studenci pedagogiki zapytali dziewczynki w wieku od 10 do 11 lat o ideał kobiety. - Odpowiedzi zdominowały bohaterki młodzieżowych seriali, z których przecież każda ma po kilkanaście lat. Żadna z dziewczynek nie wskazała własnej matki - mówi prof. Katarzyna Krasoń, dyrektor Instytutu Pedagogiki.

Na pierwszym miejscu wśród najczęściej wymienianych bohaterek znalazła się Hannah Montana, na drugim London Tipton, która parodiuje w serialu dziedziczkę Paris Hilton. Tipton to niezbyt rozgarnięta panna, która nie chodzi do szkoły, tylko na zakupy. Ma fantastyczne ciuchy i masę pieniędzy. - Najbardziej imponowały dziewczynkom ciuchy i pieniądze - dodaje prof. Krasoń.

Dorośli tworzą rankingi najpiękniejszych, najbogatszych i najlepiej ubranych. Gwiazdami są oczywiście twarze znane z kina i telewizji. Dzieci wcale nie są w tym gorsze - ustalili studenci Instytutu Pedagogiki Uniwersytetu Śląskiego. Uczennice szkół podstawowych z województwa śląskiego zapytane o ideał kobiety w ogóle nie napomknęły o mamie, słynnej polskiej himalaistce, czy wybitnej pani naukowiec. Z wypiekami na buziach stworzyły własny ranking bohaterek, które - jak im się zdaje - poznały w trakcie wielogodzinnego przesiadywania przed telewizorem.
Numerem jeden wśród ideałów jest Hannah Montana, drugie miejsce zajmuje London Tipton, taka serialowa Paris Hilton. Na podium stoi także Vanessa Hudgens, główna bohaterka serialu High School Musical. Z polskich wątków przewinęła się tylko Doda. - Być może niektóre dziewczynki wymieniłyby w tym rankingu Pippi, albo Anię z Zielonego Wzgórza, niestety rówieśnicy mają spory wpływ na to co jest modne - mówi Tomasz Jaskóła, nauczyciel z Częstochowy, który własnym dzieciom pozwala włączać telewizor na pół godziny dziennie.

Telewizja zastępuje nianię

Z prof. Katarzyną Krasoń, dyrektorem Instytutu Pedagogiki rozmawia Katarzyna Piotrowiak
Dzieci coraz rzadziej chodzą po dobranocce spać. Zgadza się pani?
Za dnia telewizja pełni rolę elektronicznej niani, a wieczorem nawet małe dzieci oglądają wraz z rodzicami filmy, w których pełno jest scen drastycznych. Jak widać dorośli nie zawsze wiedzą, co jest dobre dla ich dziecka. Nie zdają sobie nawet sprawy, jak długo taka scena morderstwa może pozostać w pamięci dziecka.

Co dziecko może przerazić?
Na przykład bardzo dokładnie pokazana śmierć człowieka. Wprawdzie dzieci oglądają takie rzeczy nawet w kreskówkach, ale ten przekaz postrzegają wtedy przez pryzmat metafory. Co innego film. Obecnie producenci prześcigają się w kreowaniu scen przemocy, śmierć pokazywana jest jako coś trywialnego, albo wyjątkowo przerażającego. W TV coraz częściej chodzi o to, żeby szokować, tyle, że dla dziecka, to może być wstrząs. Dziecko, zwłaszcza małe, wcale nie analizuje filmu, tylko zapamiętuje pewne najbardziej spektakularne fragmenty. Flm się kończy, ale wizja w głowie dziecka zostaje. Działa jak kalka, nawet gdy do złych ludzi strzela pozytywny bohater, choćby grany przez Bruce'a Willisa w "Szklanej pułapce".

Nastolatki mają większy dystans do takich scen?
Nastolatki oglądają nałogowo amerykańskie produkcje przeznaczone rzekomo dla nich. Potem przenoszą to co zobaczyły na grunt szkolny. Słyszeliśmy o różnych sytuacjach. Raz jedna z katowickich gimnazjalistek pod wpływem serialu Beverly Hills 90210 rozebrała się na korytarzu przed całą klasą.

Skoro ideałami kobiet są dla dziewcząt hollywoodzkie gwiazdeczki.
Zaskakujące jest to, że w naszym badaniu dziewczętom ze szkół podstawowych nie zaimponowały osoby silne i dążące do celu, tylko totalnie głupie panny, które mają wygląd, pieniądze, talię osy, odpowiednie włosy bluzki i buty. W tym wypadku jak na dłoni widać wyraźny wpływ mediów i brak kontroli rodzicielskiej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Materiał oryginalny: Nasze dzieci ślęczą godzinami przed TV - Dziennik Zachodni

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski