Nauczyciele wywołują samorządowców do tablicy

Celina Stasiak, prezes lubelskiego oddziału ZNP, mówi: - Część różnic w zarobkach nauczycieli nie wynika ani z jakości ich pracy, ani z odmiennych kwalifikacji, ani nawet z odgórnych decyzji rządu. Przyczyną jest podejście władz poszczególnych samorządów. To z tego powodu dochodzi do sytuacji, że nauczyciele z dwóch sąsiadujących miejscowości, wykonujący te same obowiązki i mający ten sam stopień awansu zawodowego, nie otrzymują identycznych wynagrodzeń.

Pensja każdego nauczyciela składa się z kilku składników. Oprócz wynagrodzenia zasadniczego, które jest ustalane odgórnie dla całego kraju, w jej skład wchodzą również dodatki, m.in. dla opiekuna stażu, za wychowawstwo, motywacyjny. Ich wysokość ustalają samorządy. - Dlatego postanowiliśmy zestawić informacje właśnie dotyczące ich wysokości - mówi Stasiak.

Dane z poszczególnych gmin są przesyłane do Lublina przez lokalne władze związku (informacje muszą być potwierdzone przez gminę). - Kiedy będziemy mieli gotowe zestawienie, wykażemy, że nawet w gminach bardzo podobnych do siebie (np. mających zbliżony poziom dochodów) różnice między wysokością dodatków są znaczne - tłumaczy Stasiak.

ZNP udostępnił nam dane z pięciu miast: Puław, Lublina, Chełma, Krasnegostawu i Biłgoraja. Wynika z nich, że pedagodzy ze stolicy województwa wcale nie są najlepiej wynagradzani. Bycie nauczycielem najbardziej się opłaca w Puławach (suma trzech dodatków branych pod uwagę przez ZNP wynosi w tym mieście 431 zł miesięcznie). Na drugim miejscu jest Chełm (378 zł). Dopiero na trzecim znajduje się Lublin (256,35 zł). Niewiele mniejsze dodatki są w Biłgoraju (250,44 zł). W Krasnymstawie wynoszą zaś 224,31 zł.

Większa przepaść dzieli duże miasta i małe miejscowości. Np. w gminie Modliborzyce (powiat janowski) nauczyciel za wychowawstwo dostać może 25 zł (w Puławach 150 zł). A dodatek motywacyjny dostają tylko wtedy, gdy danej szkole wystarczy na to pieniędzy. - Każda placówka ma swój budżet i w jego ramach dyrektorzy gospodarują pieniędzmi - tłumaczy wójt Witold Kowalik.

Twierdzi jednak, że nie ma kłopotów z zatrudnieniem w pełni wykwalifikowanej kadry. Jego słowa potwierdza Celina Stasiak. - Sytuacja na rynku sprawia, że nauczyciele podejmują pracę nawet w niewielkich miejscowościach, za małe pensje. W tej sytuacji trudno jednak mówić o osiągnięciu satysfakcji z wykonywanego zajęcia. Tacy nauczyciele nie mają żadnej innej motywacji, oprócz pracy dla idei - ocenia szefowa związku.
ZNP zbiera również informacje dotyczące wysokości podwyżek dla pracowników niepedagogicznych zatrudnionych w szkołach. - Stworzenie rankingu to kwestia najbliższych dni, co najwyżej tygodni - mówi Stasiak. - Dostępny będzie na naszej stronie internetowej. Później uzupełnimy te dane o dodatkowe informacje i wynagrodzimy gminy, które najbardziej dbają o oświatę na swoim terenie.

Diabeł tkwi w dodatkach
Wysokość minimalnych stawek wynagrodzenia zasadniczego nauczycieli brutto (od 1.01.2009 do 31.08.2009)

* stażysta - 1815 zł

* kontraktowy - 1869 zł

* mianowany - 2121 zł

* dyplomowany - 2492 zł

* Wysokości dodatków (miesięcznie brutto, wg danych ZNP)

* średni dodatek motywacyjny: Puławy - 161 zł, Chełm - 150 zł, Lublin - 71,23 zł, Biłgoraj - 113,24 zł, Krasnystaw - od 87,11 zł do 653,35 zł (wg ZNP najwyższa kwota dotyczy najprawdopodobniej dyrektorów szkół)

* za wychowawstwo: Puławy - 150 zł, Chełm - 152 zł, Lublin - 141,56 zł, Biłgoraj - 87, 11 zł, Krasnystaw - 98 zł

* dla opiekuna stażu: Puławy - 120 zł, Chełm - 76 zł, Lublin - 43 zł, Biłgoraj - 50,09 zł, Krasnystaw - 39,20 zł.