Komentarz pojawił się w ub. tygodniu pod postem, w którym Andrzej Duda jest krytykowany za to, że gdy pod Pałacem Prezydenckim trwały protesty zdecydował się na odpoczynek nad morzem. "Co za bzdury!" - skomentował naukowiec z UMCS. Odpowiedział mu jeden z użytkowników portalu, który stwierdził: „Klasę polityczną poznaje się przez drobne gesty. Czemu nie wyszedł do ludu? Tylko na Hel pojechał. Bał się?”. Dr hab. Artur Górak odpowiedział: „Jakiego ludu? Ja bym kazał strzelać do tego bydła”.
Zobacz także: Naukowiec z UMCS o pikietujących: "Ja bym kazał strzelać do tego bydła". Jest stanowisko uczelni
Oświadczenie Artura Góraka:
Szanowni Państwo!
W sobotę po południu pod postem mojego kolegi pojawił się wpis, który następnie został nagłośniony przez media.
Tych kilka słów napisałem pod wpływem wzburzenia zupełnie inną sprawą a i tak nie rozumiem teraz tych emocji. Absolutnie nie miałem na myśli wydawania rozkazów do zabijania, ale interwencję policji na wybryki w innej sprawie. Nie przeczytałem dokładnie posta kolegi i opublikowałem bezwiednie słowa, które nie wyrażają moich opinii o protestach w sprawie reformy sądownictwa. Nie uważam tych okoliczności za wytłumaczenie.
Wszystkich, którzy poczuli się urażeni tymi słowami, lub dotknięci proszę o przebaczenie lub choćby o zrozumienie głupstwa, które napisałem pod wpływem doniesień medialnych.
Przepraszam!
Z wyrazami szacunku
Artur Górak
ZOBACZ TEŻ: Protest przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?