Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nawet 15 proc. ciąż kończy się poronieniem. NIK o opiece nad pacjentkami po stracie dziecka

Gabriela Bogaczyk
Gabriela Bogaczyk
Fot. Łukasz Kaczanowski/archiwum
- Opieka nad pacjentkami po stracie dziecka jest niewystarczająca - taki wniosek płynie z najnowszej kontroli NIK. W województwie lubelskim rocznie jest około dwóch tysięcy poronień. Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się pięciu naszym szpitalom.

1,8 tys. poronień i 51 urodzeń martwych, to dane za 2019 rok w woj. lubelskim. Każdego roku ok. 1700 kobiet w Polsce rodzi martwe dziecko, a u ok. 40 tys. kobiet ciąża kończyła się poronieniem. Szacuje się, że około 10-15 proc. wszystkich ciąż kończy się poronieniem. Na przykład skala niepowodzeń położniczych w szpitalu w Kraśniku wyniosła 26 proc. liczby noworodków żywo urodzonych, w Łukowie to było 18 proc., w Białej Podlaskiej - 16 proc.

Najwyższa Izba Kontroli sprawdziła, jak wygląda opieka szpitalna nad pacjentkami, które poroniły lub urodziły martwe dziecko. Kontrolą objęto 37 szpitali z siedmiu województw, w tym pięć z Lubelszczyzny (oprócz wcześniej wymienionych była skontrolowana jeszcze placówka w Świdniku i Tomaszowie Lub.). O ile nasze placówki zostały dosyć pozytywnie ocenione, to w skali całego kraju problem wciąż jest.

- Opieka nad takimi pacjentkami nie jest tak kompleksowa, jak wymagałyby tego okoliczności. Wiele szpitali ogranicza się w tej sytuacji do udzielenia świadczeń medycznych. To nie zawsze wystarczy. Jednak aby ulżyć ludzkim dramatom, personelowi medycznemu często brakuje szkoleń, np. umiejętności rozmawiania z matkami po stracie dziecka. Brakuje też psychologów, czasem po prostu zwykłej ludzkiej empatii - mówi Marian Banaś, prezes Najwyższej Izby Kontroli.

NIK opisuje przypadek, że w jednym ze skontrolowanych szpitali pacjentkom, które poroniły, wręczano przy wypisie broszury o karmieniu dziecka piersią i przestrzeganiu diety matki karmiącej, co mogło pogłębiać ich traumę powstałą po stracie dziecka. Podobne listy trafiają też do Fundacji Rodzić po Ludzku.

- Najczęstszym problemem zgłaszanym przez kobiety był brak empatii podczas rozmów personelu medycznego z kobietą. Pacjentki zwracają uwagę na postawę personelu medycznego, którą często określają jako nieuprzejmą, arogancką, oziębłą i ignorującą. Wiele kobiet opisywało sytuacje, w których personel medyczny podnosił na nie głos w sytuacji, w której dopytywały o swój stan lub płakały - opisuje Joanna Pietrusiewicz, prezes Fundacji Rodzić Po Ludzku.

Zgodnie ze standardami opieki okołoporodowej, obowiązkiem szpitala jest zadbać o to, aby pacjentka w sytuacji szczególnej nie przebywała w sali razem z pacjentkami ciężarnymi lub z pacjentkami, które urodziły zdrowe dzieci, aby miała możliwość skorzystania z pomocy psychologicznej, otrzymała wyczerpujące informacje na temat praw (w tym prawa do pochówku dziecka martwo urodzonego), miała zapewnioną możliwość pożegnania się ze zmarłym dzieckiem w obecności osób bliskich.

- Bez względu, czy jest to poronienie czy urodzenie martwego dziecka, to dla kobiety taka sytuacja oznacza stratę i żałobę. Szczególnie dla pacjentek w bardziej zaawansowanej ciąży czy np. po in vitro. Oprócz opieki psychologicznej i wsparcia informacyjnego, zapewniamy im także możliwość pożegnania się z dzieckiem. Taki pobyt w szpitalu to też moment, w którym my, jako personel, ponosimy odpowiedzialność za przyszłe życie tej pacjentki i za to, jak będzie funkcjonować dalej w różnych relacjach. W czasie mojej pracy trafiały do mnie panie z ogromnymi traumami po stracie dziecka, gdy kiełkowała w nich niezgoda i poczucie winy, co może doprowadzić do depresji - tłumaczy dr n. med. Aneta Libera, koordynatorka działań psychologicznych w Klinice Położnictwa i Perinatologii SPSK4 w Lublinie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak globalne ocieplenie zmienia wakacyjne trendy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski