Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Neven Majstorovic (siatkarz LUK Politechniki Lublin): Polska jest w pierwszej trójce najlepszych siatkarsko krajów na świecie

Bartosz Litwin
Bartosz Litwin
Fot. Wojciech Szubartowski
LUK Politechnika Lublin jest jednym z głównych kandydatów do awansu na najwyższy poziom siatkarskich rozgrywek w kraju. Na początku czerwca klub odpalił prawdziwą transferową bombę. Do zespołu dołączył Neven Majstorovic. Aktualny mistrz Europy występuje na pozycji libero. - Zarówno drużyna jak i cała liga gwarantuje pewną jakość. Nie myślę o dołączeniu do zespołu w kategoriach kroku wstecz - mówi nowy zawodnik LUK Politechniki.

Jakie są twoje wrażenia po pierwszych treningach z lubelskim zespołem?
To dopiero początek. Sporo czasu jeszcze przed nami. Trenujemy od kilku tygodni. Póki co idzie dobrze. Cieszymy się z tego, że udaje się uniknąć kontuzji. Wiadomo, że wszyscy mieliśmy przerwę w wyniku pandemii. Teraz ważne jest, abyśmy szli krok po kroku, grali w siatkówkę i robili to co kochamy najbardziej.

Dlaczego wybrałeś akurat Lublin i Politechnikę?
To jest szansa. LUK Politechnika to dobry projekt. Klub chce piąć się wyżej i być coraz lepszy. Drużyna jest bardzo dobra. Gra tu wielu doświadczonych zawodników, którzy mają za sobą występy w PlusLidze i innych ligach w całej Europie. Mamy szansę, aby potwierdzić swoją jakość w nadchodzących rozgrywkach. Musimy jednak iść krok po kroku. Mamy jakość i dobry skład. Teraz musimy się skupić na każdym treningu i iść w wyznaczonym kierunku, czyli w stronę awansu.

Czy dołączenie do drużyny z drugiego poziomu rozgrywek w Polsce nie jest dla ciebie krokiem wstecz?
Nie. Nie patrzę na to w ten sposób. Byłem częścią bardzo podobnego projektu we Francji. Ktoś może powiedzieć, że to jest ryzykowne. Ja tu widzę jednak dobrych siatkarzy i ambitny klub. Zarówno drużyna, jak i cała liga gwarantuje pewną jakość. Nie myślę o dołączeniu do zespołu w kategoriach kroku wstecz.

Jak podoba ci się Lublin jako miasto?
Jest bardzo ładne. To miasto o dużej historii. Czytałem o nim trochę przed przyjazdem. Odwiedziłem kilka miejsc. To jednak dopiero początek mojego poznawania Lublina. Widziałem Stare Miasto i jest tam naprawdę pięknie.

Oferta klubu z Lublina zapewne nie była jedyną opcją...
Miałem kilka propozycji. Chciałem jednak wrócić do Polski. Tu jest świetna organizacja w kwestiach siatkarskich. Grałem pięć lat w Radomiu. To był mój pierwszy zagraniczny klub. Gdy dołączyłem do zespołu, odniosłem bardzo pozytywne wrażenia. Później występowałem we Francji i Rumunii. Uznałem jednak, że najwyższy czas wrócić do Polski.

Mając doświadczenie międzynarodowe, jak oceniasz poziom siatkówki w Polsce?
Mogę powiedzieć, że Polska jest w pierwszej trójce najlepszych siatkarsko krajów na świecie, nie tylko w Europie. Organizacja, media i wszystko wokół siatkówki jest świetne. Nie bez powodu Polska jest mistrzem świata. Tutaj organizuje się prawie wszystkie ważne imprezy międzynarodowe. Polacy na to zasługują. Hale są pełne ludzi. Polscy kibice lubią oglądać siatkówkę i kibicować.

Jak ludzie w Serbii odbierają Polskę w kontekście siatkarskim?
Historycznie Polska jest jednym z naszych największych rywali. Było wiele ważnych spotkań. Pamiętam starcie naszych reprezentacji na Stadionie Narodowym w Warszawie. To było chyba największe doświadczenie, jakie siatkarz może zaliczyć w swojej karierze. Polacy mają jedną z najlepszych drużyn na świecie. Liczą się w każdych rozgrywkach, w których biorą udział. Mamy szczęście, że uniknęliśmy Polaków na ostatnich Mistrzostwach Europy. Polska odpadła w półfinale ze Słowenią i między innymi dzięki temu mieliśmy szansę na zdobycie złotego medalu.

Przed wami jasno określone zadanie, czyli promocja do Plus Ligi. Gra pod presją nie jest ci obca.
To prawda. To normalne. Jesteśmy tu wszyscy właśnie dlatego, że chcemy awansu. Mamy ambicje i dobrą drużynę. Wszystko wokół klubu pcha nas właśnie w tym kierunku. Musimy dać z siebie wszystko. Odpowiedzi na wiele pytań dadzą nam z pewnością występy w towarzyskich turniejach, które czekają nas jeszcze przed startem rozgrywek. Dowiemy się, gdzie jesteśmy w porównaniu do zespołów z Tauron 1 Ligi i PlusLigi. Wtedy przekonamy się gdzie mamy jeszcze braki, a co działa już dobrze. Bardzo ważne jest, abyśmy stworzyli tu dobrą atmosferę.

Jak przywitała cię szatnia?
Miałem bardzo ciepłe powitanie. W Polsce siatkówka jest sportem numer jeden. W drużynie także dobrze mnie przyjęto. Zanim przyszedłem, nie znałem nikogo z drużyny. Dziś jesteśmy dobrymi przyjaciółmi.

ZOBACZ TAKŻE:

LUK Politechnika Lublin przygotowuje się do walki o awans. T...

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski