- Chciałem złożyć wniosek o dopłatę do zakupu okularów. W kolejce na parterze czekali głównie starsi ludzie. Myślę, że z 50 osób. Zabrakło dla nas krzeseł. Ludzie stali i podpierali ściany. Na dodatek było duszno - opowiadał Czytelnik, który w poniedziałek był w siedzibie NFZ przy ul. Szkolnej.
Czas mijał, a kolejka do działu środków pomocniczych i przedmiotów ortopedycznych wcale się nie zmniejszała. - Musiałem zrezygnować. Jestem starszym człowiekiem i naprawdę nie mogłem dłużej stać. Poza tym, bałem się, że nie zdążę załatwić sprawy przed zamknięciem NFZ - dodał 75-letni mężczyzna.
We wtorek w oddziale NFZ przy ul. Szkolnej sytuacja wyglądała podobnie. - Czekam dopiero 45 minut, a jeszcze kilkanaście osób przede mną. Muszę się uzbroić w cierpliwość, bo nie mam innego wyjścia - usłyszeliśmy od pani Emilii.
Lubelski NFZ przyznaje, że kolejki są, ale ich długość zależy od dnia tygodnia i pory dnia. - W godzinach 11 - 13 następuje kumulacja pacjentów - przyznaje Małgorzata Bartoszek, rzeczniczka lubelskiego NFZ i dodaje, że najwięcej osób przychodzi do NFZ na przełomie roku, gdy trzeba potwierdzić karty zaopatrzenia na pieluchomajtki, cewniki czy worki stomijne.
Placówka przy Szkolnej próbuje rozładować kolejki. W 2014 roku, po zwiększeniu refundacji NFZ na wyroby medyczne, lubelski fundusz wprowadził system numerkowy, który porządkuje obsługę osób ubezpieczonych.
- Działania oddziału są jednak uzależnione od warunków lokalowych, którymi dysponujemy - zastrzega Bartoszek. - W przypadku większej liczby osób dostawiamy krzesła, zainstalowaliśmy również dystrybutor wody mineralnej.
NFZ przypomina, że aby uniknąć tkwienia w kolejkach, pacjenci mogą składać swoje wnioski w kancelarii oddziału, delegaturze lub wysłać je pocztą. - Po potwierdzeniu, fundusz odsyła je na adresy pacjentów w ciągu 7 dni - wyjaśnia rzeczniczka lubelskiego NFZ.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?