Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie będzie nowych mieszkań w rejonie ul. Zana i Filaretów? Spór na sesji Rady Miasta

DUN
Sesja Rady Miasta.
Sesja Rady Miasta. archiwum
Zamiar przystąpienia do zmian w miejscowych planach zagospodarowania przestrzennego wywołał na czwartkowej sesji Rady Miasta żywiołową dyskusję.

Chodziło m.in. o rejon ul. Filaretów i Pana Balcera. Obecnie w planie zagospodarowania teren jest przeznaczony m.in. pod handel, gastronomię, administrację publiczną i kulturę. Zgodnie z uzasadnieniem projektu uchwały "podstawowym zadaniem zmiany planu będzie dopuszczenie w tym rejonie funkcji mieszkaniowej".

- Nie wolno nam dodatkowo zagęszczać osiedli nowymi mieszkaniami. Tym bardziej że zabudowa okolic ul. Zana to już dziś przykład, jak nie powinno się zagospodarowywać terenów - krytykował radny Jan Gąbka (niezrzeszony). - Nie można specjalnie dla deweloperów zmieniać warunków życia mieszkańców (jednym z wnioskujących o zmiany w planie była firma TBV Property - red.) - podkreślał.

- Lublin to miasto deweloperów. Bardziej bierzemy pod uwagę ich interesy niż mieszkańców - dodawał Dariusz Jezior (PiS). - Nie potrzebujemy w Lublinie dodatkowych terenów ,,pod mieszkaniówkę", bo nawet gdyby budowano ich tysiąc rocznie, mamy zapas na 17 lat.

Prezydent Krzysztof Żuk odpierał zarzuty. Podkreślał, że radni decydują nie o zmianie planu, ale dopiero o przystąpieniu do procedury. - Otwieramy dziś tylko dyskusję. Dopiero rada przyszłej kadencji zdecyduje, czy i jak plan zmienić - tłumaczył. - Dzisiaj na omawianym obszarze może powstać galeria handlowa z zabetonowanym placem pod parking. Jeśli mieszkańcy chcą terenu rekreacyjnego, to na mocy istniejącego planu nie będą go mieli. Ale przy zmianie można to wpisać. Nie przesądzajmy więc dziś, że teren zostanie przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową - podkreślał.

Podobna dyskusja towarzyszyła przystąpieniu do zmiany planu w rejonie ulic Bursztynowej i Szafirowej. Głos zabrała Agata Cholewa, przedstawicielka mieszkańców. - Działka, o której mowa, to teren, z której korzystają codziennie ludzie w każdym wieku, rodzice z dziećmi, młodzież całymi popołudniami gra tam w piłkę, jeździ na rowerach, seniorzy korzystają z ławek. Zmiana planu oznacza zabieranie mieszkańcom tej przestrzeni wspólnej, jedynego na całym osiedlu takiego miejsca integracji - podkreślała. - Zaproponowana zabudowa mieszkaniowa nie zapewni realizacji potrzeb mieszkańców. Chyba, że uwzględni zachowanie zieleni, otwartego dla wszystkich dużego boiska a przy okazji powstanie tam dom kultury - dodawała.

Prezydent Żuk podkreślał jednak, że działka, o której mówiła Agata Cholewa, jest własnością prywatną. - I właściciel ma prawo np. ja ogrodzić. I co wtedy? Dlatego zmieniając plan możemy postawić konkretne wymagania dotyczące stworzenia przestrzeni publicznej podczas realizowania ewentualnych inwestycji na tym terenie - mówił.

Radni ostatecznie zdecydowali o przystąpieniu do zmian w planach.

Jan Gąbka był zaskoczony postawą radnych Wspólnego Lublina, którzy, jak twierdził, wcześniej byli przystąpieniu do zmian w planach przeciwni.- Rozumiem, że poranna rozmowa dyscyplinująca (tuż po rozpoczęciu sesji klub WL poprosił o dziesięć minut przerwy-red.) spowodowała, że macie teraz inne zdanie - komentował.

emisja bez ograniczeń wiekowychnarkotyki
Wideo

Strefa Biznesu: Czterodniowy tydzień pracy w tej kadencji Sejmu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski