Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nie kupują kwiatów i pomagają innym

Kamil Kudyba
Kwiaty są piękną formą podziękowania, ale szybko więdną i są bezużyteczne
Kwiaty są piękną formą podziękowania, ale szybko więdną i są bezużyteczne Michał Tuliński
Zamiast kwiatów, po obronie pracy magisterskiej lub licencjackiej, członkowie komisji otrzymują od zdających laurki zrobione przez chore dzieci. Taka zasada już obowiązuje na Uniwersytecie Łódzkim. Ten pomysł lubelskim studentom też się podoba.

- Współpracujemy z fundacją, która zajmuje się dziećmi chorymi na nowotwory. Jej podopieczni zrobili dla nas laurki, które uczelnia wydrukowała w postaci ładnych kartek. Zysk z ich sprzedaży przeznaczamy na fundację. Dzięki temu możemy pomóc potrzebującym dzieciom, a i sami studenci ponoszą mniejsze koszty - tłumaczy Julita Czernecka, pełnomocnik rektora ds. promocji UŁ. Taka idea łączenia "przyjemnego z pożytecznym" znalazła uznanie również na lubelskich uczelniach, chociaż jeszcze nie jest praktykowana.

- Sam pomysł jest godny polecenia. Kwiaty są piękne i stanowią miłą formę podziękowania, ale są też bezużyteczne. Takie laurki z kolei są bardzo ładne, a dodatkowo wspierają słuszną sprawę. Nie oznacza to jednak, że starą tradycję powinno się wykorzeniać - uważa Beata Górka, rzeczniczka KUL.

Inaczej do sprawy podchodzi UMCS. - Wręczanie kwiatów czy jakakolwiek inna forma podziękowań, to indywidualna decyzja studenta. Uczelnie nie powinny narzucać im jakichkolwiek form czy wymogów - stwierdza Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzeczniczka uniwersytetu.

A żakom bardzo spodobał się pomysł zamiany kwiatów na laurki zrobione przez dzieci. Jako główny powód wymieniają wspieranie szczytnych celów, ale mówią też o oszczędnościach. Bukiet kosztuje ok. 40 zł, a w komisji najczęściej zasiadają trzy osoby. Koszt laurki to ok. 13 zł.

Co o tym pomyśle sądzą lubelscy studenci?

Michał Łuć

Kwiaty jako prezent dla komisji to w sumie standard. Problem jest w tym, że one szybko więdną i są raczej bezużyteczne. A takie kartki to dobry pomysł. Przynajmniej wydane pieniądze pójdą na szczytny cel.

Maciek Grodecki

Kiedy ja się broniłem i dałem lichy bukiet kwiatów, to niektóre osoby z komisji krzywo się na mnie popatrzyły. Mimo wszystko uważam, że zamiast kwiatów powinno się dawać coś innego i bardziej praktycznego czy pożytecznego.

Renata Hrycyk

Ten pomysł jest bardzo dobry. Kwiaty więdną, a takie np. kartki pomogą potrzebującym. Ponadto, jest to mniejszy wydatek dla studentów, a jeśli akcja będzie promowana, to z całej Polski uzbiera się dużo pieniędzy dla dzieciaków.

Mateusz Marchewka

Uważam, że to sami studenci powinni decydować co kupić komisji w prezencie. Lepiej jest też, gdy złożą się na jakiś większy podarunek niż kiedy każdy da po bukiecie kwiatów, które potem i tak wędrują do kosza.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski