O zmianę planu apelował inwestor, który buduje na działce przy ul. Doły pięciopiętrowy blok. Radni nie wyrazili na to zgody, bo stwierdzili, że pozwoli ona na postawienie zbyt wysokiego, czyli liczącego nawet 24 metry budynku. A ten mógłby zepsuć malowniczy krajobraz Kazimierza.
Inwestor próbował wprawdzie uspokoić radnych i zapewniał, że tak wysoki budynek przy ul. Doły na pewno nie powstanie. - Blok według pozwolenia na budowę ma ok. 19 metrów. Zmiana w planie miała pozwolić nam na dobudowanie ok. 1,3 metra więcej. To oznacza, że nie powstanie tam dodatkowe piętro. Chodzi tylko o to, że chcemy zmienić sposób użytkowania budynku z hotelu na blok mieszkalny. Dzięki nowemu planowi, przy przyszłych remontach dachu itd. nie trzeba by było robić nowego projektu budynku, ani uzyskiwać nowego pozwolenia na budowę - wyjaśniał Krzysztof Lachowski.
Jednak jak się okazało na sesji rady miasta w Kazimierzu, inwestor nie rozwiał wszystkich wątpliwości rajców. Punkt dotyczący zmiany planu zagospodarowania przestrzennego działki przy ul. Doły został wycofany z obrad.
- Musimy przyjrzeć się sprawie i przeanalizować dokumentację - poinformował podczas sesji burmistrz Kazimierza Andrzej Pisula.
Kazimierz został objęty tzw. ścisłą strefą konserwatorską. A to oznacza, że żaden inwestor nie może postawić tam budynku, który miałby więcej niż ok. 11 metrów. Jednak blok przy ul. Doły leży już poza strefą konserwatorską.
- Otrzymałem zgodę na budowę, inwestycja jest prowadzona w zgodzie z prawem - przypomniał Lachowski.
Aby kontynuować budowę inwestor musi teraz poczekać na zmianę planu. Czy i kiedy zostanie ona wprowadzona? Tego na razie nie wiadomo.
Strefa Biznesu: Co dalej z limitami płatności gotówką?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?