Nie unikną kar za ustawianie meczów LKP Motoru Lublin

- Potwierdzam, że toczy się postępowanie - mówi Artur Ozimek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Lublinie. - Proces może potrwać, ponieważ te osoby nie przyznają się do winy. Trzeba więc przesłuchać świadków, a w tej sprawie, jak wiadomo, jest ich dużo.

Akt oskarżenia w tej sprawie sporządziła Prokuratura Apelacyjna we Wrocławiu w grudniu 2009 r. Początkowo obejmował 56 osób, działaczy piłkarskich, arbitrów, trenerów i zawodników. 47 z nich przyznało się do winy i dobrowolnie poddało karze bez przeprowadzania procesu. Sąd wymierzył im kary więzienia w zawieszeniu i grzywny.

Najsurowszą karę - 3,5 roku więzienia w zawieszeniu na 6 lat, 20 tys. 300 zł grzywny oraz 8-letni zakaz działania w profesjonalnym sporcie - sąd orzekł wobec byłego dyrektora i trenera LKP Motoru Romana D.

Wśród oskarżonych jest sześciu arbitrów piłkarskich, dwóch trenerów i były piłkarz Motoru.

Najwięcej zarzutów ciąży na trenerze Andrzeju B., nazywanym "Małym Fryzjerem", który - według aktu oskarżenia - miał około 30 razy wręczać lub obiecywać łapówki za wypaczanie wyników meczów. Sędziowie: Krzysztof G., Cezary S., Szymon Ś., Arkadiusz K., Piotr P. i Robert S. odpowiadają za przyjęcie jednej łapówki.

Byłemu trenerowi LKP Motoru Grzegorzowi K. oraz byłemu zawodnikowi LKP Motoru Pawłowi Z. prokurator zarzucił udział w przekazywaniu na łapówki pieniędzy, które miały być wypłacone zawodnikom jako premie.

Nasze serwisy:
Serwis gospodarczy - Wybierz Lublin
Serwis turystyczny - Perły i Perełki Lubelszczyzny
Serwis dla fanów spottingu i lotnictwa - Samoloty nad Lubelszczyzną
Miasto widziane z samolotu - Lublin z lotu ptaka
Nasze filmy - Puls Polski