Nie ustają w walce o tytuł. Ważna wygrana Górniczek

Starcie 19. kolejki Ekstraligi lepiej rozpoczęły gospodynie prowadzone przez trenera Roberta Makarewicza. Przewagę udokumentowała Macleans Chinonyrem, ale radość łęcznianek nie trwała długo. Sędzia liniowy podniósł chorągiewkę, sygnalizując tym samym pozycję spaloną.

Pierwsze minuty mogły się podobać. Obie ekipy prowadziły ładną grę, ale z czasem spuściły nieco z tonu. Po około 20 minutach wyraźnie inicjatywę przejęły zawodniczki Górnika, które jednak nie potrafiły przewagi zamienić na gola.

Przerwa nie ostudziła zapału miejscowych. Świetną akcję przeprowadził duet Oliwia Rapacka-Katja Skupień. Strzał tej drugiej na rzut rożny sparowała jednak bramkarka Medyka, Oliwia Szymczak.

Jak mawia stare porzekadło: „Co się odwlecze, to nie uciecze”. Sprawdziło się ono i tym razem. W 82. minucie akcję rezerwowych wykończyła Anna Zając otwierając, a jednocześnie ustalając wynik meczu (1:0).

Dzięki wygranej Łęcznianki mają tyle samo punktów (43) co Czarni Sosnowiec i UKS SMS Łódź, ale łodzianki swoje spotkanie 19. serii gier rozegrają jutro. Ich rywalem na wyjeździe będzie GKS Katowice.

Do końca sezonu pozostały trzy kolejki.

GKS Górnik Łęczna – KKPK Medyk POLOMarket Konin 1:0 (0:0)

Bramki: Zając 82

Górnik: Palińska – Górnicka, Zawadzka, Głąb, Skupień (63 Jezioro), Szymczak (80 Guściora), Kaczor (67 Miłek), Rapacka (81 Zając), Ratajczyk, Lefeld, Macleans (90 Frontczak). Trener: Robert Makarewicz

Medyk: Szymczak – Michalopoulou, Maskiewicz, Chudzik (74 Jasniak), Pakulska (83 Lizik), Miksone (87 Szydełko), Rocane Seybert, Zubchyk, Fabova (86 Sikora), Gawrońska (88 Skryhanava). Trener: Roman Jaszczak

Żółte kartki: Lefeld, Miłek

Sędziowała: Agnieszka Olesiak (Małopolski ZPN)