Nie wszyscy mieszkańcy województwa lubelskiego wybierają wcześniejszą emeryturę

W sumie 15,1 tys. wniosków o emerytury w obniżonym wieku wpłynęło do placówek ZUS w woj. lubelskim od początku września do końca października. To kilkakrotnie więcej niż zwykle, ale mniej niż prognozowano. Przypomnijmy, że w 2016 roku do ZUS na Lubelszczyźnie seniorzy składali średnio w miesiącu ok. 1,3 tys. wniosków.

Ubezpieczyciel rozpatrzył do tej pory 3/4 złożonych dokumentów i wydał 10 956 decyzji o emeryturach w obniżonym wieku. Z tej liczby ZUS zdecydował o przyznaniu 9 tys. świadczeń. Niewiele ponad 2 tys. to decyzje zawieszone i odmowne. - Zawieszone oznaczają, że ZUS przyznał emeryturę, ale wypłatę świadczenia uruchomi później, gdy emeryt dostarczy świadectwo pracy. Nieliczne odmowy wynikają z tego, że ubezpieczony złożył wniosek przed ustawowym terminem - wyjaśnia Marta Strus, z-ca dyr. oddziału ZUS w Lublinie.

- Nie spełniły się czarne scenariusze osób, które uważały, że przywrócenie wieku emerytalnego będzie oznaczało odpływ setek tysięcy pracowników z polskiego rynku pracy - rynku, na którym mamy bardzo niskie bezrobocie, na którym zaczyna brakować rąk do pracy - stwierdziła na ostatnim posiedzeniu Sejmu Elżbieta Rafalska, minister rodziny, pracy i polityki społecznej.

Nie wszyscy podzielają ten optymizm. - Państwo zachęca seniorów do przechodzenia na emeryturę w momencie, kiedy mamy deficyt rąk do pracy. To spowoduje presję na wzrost wynagrodzeń - przewiduje prof. Zbigniew Pastuszak, dziekan Wydziału Ekonomicznego UMCS. Więcej emerytów może oznaczać, że rząd będzie zmuszony przeznaczyć więcej pieniędzy na Fundusz Ubezpieczeń Społecznych, z którego wypłacane są emerytury.

Póki co, koszty reformy emerytalnej okazują się niższe niż planowano. Wszystko przez to, że część seniorów decyduje się dłużej pozostać w pracy. W woj. lubelskim o świadczenia ubiega się jedynie 80 proc. uprawnionych.

I trudno im się dziwić. Z dotychczas wydanych decyzji wynika, że statystyczna emerytka z woj. lubelskiego dostaje świadczenie w wysokości średnio 1582,87 zł, a statystyczny emeryt - 2531,44 zł brutto - kwota „na rękę” wynosi około 1325 zł w przypadku kobiet i 2090 zł - mężczyzn.

Mimo to ekonomiści ostrzegają, że rząd będzie musiał szukać większych wpływów do budżetu na pokrycie nawet tak niskich wypłat dla emerytów.

- To może doprowadzić do wzrostu składek na ubezpieczenie społeczne. I to wszystko dla realizacji celów czysto politycznych - ocenia prof. Pastuszak. Od 1 października 2017 roku powszechny wiek emerytalny to 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.

Czytaj dalej na następnej stronie ->>

ZUS podsumował pierwszy miesiąc z obniżoną emeryturą

Od 1 października osoby, które skończyły 60 lat (kobiety) i 65 lat (mężczyźni) mogą przechodzić na emeryturę. Jak wyliczył ZUS, wśród osób decydujących się na ten krok aktywni zawodowo stanowili jedynie 1/3. Około 37 proc. to renciści lub osoby pobierające świadczenia przedemerytalne. Pozostała 30- proc. grupa nie jest aktywna zawodowo i w momencie obniżenia wieku emerytalnego nabrała prawa do skorzystania z ustawy.

- Wśród osób, które złożyły już wniosek o emeryturę większość stanowią osoby nieaktywne zawodowo - te, które pobierały jakieś świadczenie z ZUS lub przynajmniej przez rok przed złożeniem wniosku o emeryturę nie miały żadnego ubezpieczenia - podsumował wczoraj Piotr Waszak, dyrektor ZUS w Lublinie. Najwięcej wniosków wpłynęło dotychczas w placówce ZUS w Lublinie (4,4 tys.), najmniej we Włodawie (184 wnioski).

Statystyczna emerytka z woj. lubelskiego dostaje świadczenie w wysokości średnio 1582,87 zł, a emeryt – 2531,44 zł brutto. Po odliczeniu podatków, kwota „na rękę” wynosi około 1325 zł - w przypadku kobiet i 2090 zł - mężczyzn.

- Różnica nie wynika bezpośrednio z płci, bo wzór na wysokość emerytury jest identyczny dla kobiet i mężczyzn. Wynika natomiast z tego, że statystyczna kobieta zarabia gorzej niż mężczyzna, ma więcej przerw w aktywności zawodowej i wcześniej od mężczyzny odchodzi na emeryturę - wyjaśnia Marta Strus, naczelnik Wydziału Świadczeń Emerytalno-Rentowych oddziału ZUS w Lublinie. W skali całej Polski, przeciętna emerytura kobiety wynosi prawie 1541 zł, a mężczyzny - około 2822 zł brutto. ZUS przypomina, że im dłużej pracujemy i im później zaczniemy korzystać ze świadczeń, tym wyższą emeryturę otrzymamy.

Pomocy seniorom w podjęciu decyzji udzielają doradcy emerytalni dostępni w oddziałach ZUS. Niezależnie od tego, eksperci będą dyżurować też na Poczcie Głównej w Lublinie 8 i 22 listopada oraz 6 i 20 grudnia.