Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

"Nie zabetonujemy poligonu". O górkach czechowskich mówi Wojciech Dzioba, prezes TBV

Artur Jurkowski
Wojciech Dzioba, prezes TBV
Wojciech Dzioba, prezes TBV archiwum prywatne
Park, domy, bloki - o przyszłości górek czechowskich mówi Wojciech Dzioba, prezes TBV, spółki, która odkupiła tereny byłego poligonu na Czechowie.

Artur Jurkowski: Grupa TBV odkupiła od Echo Investment ok. 105 hektarów terenów na górkach czechowskich. Dlaczego? Czemu te grunty są dla TBV tak atrakcyjne?Wojciech Dzioba: To tereny położone w centrum miasta, z dobrym dojazdem. Grzech, że leżą odłogiem: nie udało się ich zagospodarować poprzednim właścicielom, tj. Agencji Mienia Wojskowego i Echo Investment. Przyszła kolej na TBV i mamy nadzieję, że sprawdzi się porzekadło, że do trzech razy sztuka… Przecież z tymi gruntami trzeba coś zrobić. Nasz pomysł to ucywilizowanie tego obszaru, co chcemy robić w porozumieniu z miastem oraz mieszkańcami, którzy są naszymi nowymi sąsiadami.

Ucywilizowanie, czyli…?Na pewno nie ma mowy o „zabetonowaniu” dawnego poligonu. Nasza grupa deweloperska buduje mieszkania i tego typu inwestycje planujemy na części dawnego poligonu. Od strony ul. Poligonowej myślimy o wyższych budynkach mieszkalnych, podobnej wysokości jak na sąsiednim osiedlu Botanik. Natomiast w rejonie ul. Koncertowej miałyby się pojawić domki jednorodzinne i niska zabudowa mieszkaniowa.

No i oczywiście zachowamy tereny zielone, powstanie park - ogólnodostępny, służący wszystkim mieszkańcom.

Czytaj także:
Zabudowa górek czechowskich: Bloki i domy zajmą 40 hektarów. Reszta to teren rekreacyjny

Tylko że aktualnie tam praktycznie nie można budować mieszkań. Dlaczego deweloper kupuje tereny, na których nie może postawić budynków mieszkalnych, gdyż nie dopuszcza ich plan zagospodarowania przestrzennego?Każdy właściciel terenu ma prawo złożyć wniosek o zmianę planu jego zagospodarowania. I w tym przypadku takie procedury już trwają. Wstępne założenia mówią, że ok. 40 procent kupionych przez TBV terenów trafiłoby pod zabudowę, a pozostałych ok. 60 proc. zajmowałaby zieleń. I to jest racjonalne podejście.

Zmiana planu to wieloetapowa procedura. Ostatnie słowo będzie należało do radnych. A ci mówią „nic za darmo”, za poparcie zmian oczekują od TBV grantów na rzecz miasta. Myślę, że osiągniemy kompromis. Na razie przygotowujemy koncepcję naszej inwestycji. Powinna być gotowa za dwa, trzy miesiące. W oparciu o nią będziemy rozmawiali z każdą stroną zainteresowaną lub związaną z naszą inwestycją.

Ile pieniędzy na rzecz miasta jesteście w stanie rzucić na szalę w negocjacjach z radnymi i ratuszem? W tej chwili nie złożę żadnych deklaracji. Poczekajmy na koncepcję całej inwestycji, wtedy zaczniemy negocjować.

Echo Investment za „zielone światło” do budowy megagalerii handlowej oferowało cztery lata temu m.in. 60 mln zł na przebudowę skrzyżowania Sikorskiego, Solidarności, gen. Ducha. Utrzymacie swoją ofertę na podobnym poziomie?
Trudno się do tego odnosić: Echo walczyło o wielką galerię handlową, my myślimy o mieszkaniach dla lublinian.

„Nie” - i to zdecydowane - zmianie planu zagospodarowania górek czechowskich mówią niektórzy mieszkańcy dzielnicy Czechów. Chcą utrzymania obecnego planu. Będziecie z nimi rozmawiać czy ich protest nie ma dla TBV większego znaczenia? Powtórzę: my chcemy budować mieszkania właśnie dla lublinian. I będziemy z nimi rozmawiali o naszych planach. Chcemy szeroko konsultować nasze inwestycje z tymi, którzy poprzez fakt zakupu terenu stali się naszymi sąsiadami. Chcielibyśmy jednak, żeby była to merytoryczna debata, wymiana argumentów, a nie podejście do sprawy na zasadzie „nie, bo nie”.

Mówił Pan o parku. Kto go wybuduje? TBV ze swoich pieniędzy? Myślę, że w tej sprawie uda nam się wypracować kompromis z miastem.

A jeśli radni nie poprą zmiany planu przygotowywanego przez służby podległe prezydentowi Krzysztofowi Żukowi? Zakładał Pan taki scenariusz? Zakładam racjonalność w działaniu radnych i ratusza. Przecież budowa mieszkań to m.in. wzrost wpływów z podatków do kasy miasta. Ale przede wszystkim mówimy o zagospodarowaniu terenu, któremu się to po prostu należy.

Jak duże może być planowane osiedle? Ile powstanie mieszkań?Trochę za wcześnie na konkretne liczby. Na razie nasi projektanci robią wstępną koncepcję zagospodarowania tego terenu. Na pewno będą to mieszkania spełniające najwyższe standardy, tak jak nasze dotychczasowe realizacje. A doświadczenie na rynku deweloperskim mamy, gdyż zbudowaliśmy już ok. 1500 mieszkań.

Ile zapłaciliście za poligon? 16 lat temu kosztował on Echo Investment 12,2 mln zł. Skoro transakcja doszła do skutku, to znaczy, że cena satysfakcjonowała obie strony. Kwota jest jednak objęta tajemnicą handlową. Mogę powiedzieć, że negocjacje z Echo trwały pół roku.

">


Lublin na zdjęciach satelitarnych kilka lat temu i obecnie. Zobacz, jak zmienia się miasto

Lublin na zdjęciach satelitarnych kilka lat temu i obecnie cz. 2

Wielkanoc 2016 w Lublinie i woj. lubelskim. Przegląd najważniejszych wydarzeń (ZDJĘCIA)

Wielkanoc w Muzeum Wsi Lubelskiej. Lublinianie spacerowali po skansenie (ZDJĘCIA)

Imprezy w Lublinie 2016: Gdzie warto się wybrać (PROGRAM, TERMINARZ)

Lubelskie morsy świętowały lany poniedziałek (ZDJĘCIA)



[b]Codziennie rano najświeższe informacje z Lublina i okolic na Twoją skrzynkę mailową.
Zapisz się do newslettera!">Zapisz się do newslettera!
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski