Piotr Bartoszewski urodził się 20 stycznia 1947. To, że po wojnie, nie znaczyło, że ta go nie dotknie. Był synem Konrada Bartoszewskiego, ps. „Wir”, „Zadora”, „Łada”, porucznika AK, dowódcy oddziału partyzanckiego, działającego pod Józefowem podczas II wojny światowej. To pochodzenie doceniono dopiero niedawno, wcześniej utrudniając Piotrowi życie.
Piotra Bartoszewskiego znali dawniej głównie miłośnicy lotnictwa. Dawniej, to znaczy za czasów PRL. Pisał zeszyty monograficzne o samolotach, np. z serii „Typy broni i uzbrojenia”, na których wychowały się rzesze polskich miłośników lotnictwa. Potem przyszła jedna broszura, za nią druga i kolejne.
Dziełem jego życia miało być Muzeum Partyzantów w Osuchach, które dzięki lokalnym władzom otrzymało swoją siedzibę.
„Ten budynek to jest zaczyn, z którego powstanie Muzeum Partyzantów Polskich w Osuchach. Zapraszam do popierania tej inicjatywy wszystkich, którym leży na sercu kultywowanie pamięci o Tych, którzy oddali wszystko, łącznie z tym co dla każdego jest najcenniejsze - życie” - pisał jeszcze niedawno.
11 grudnia zamieścił ostatni post, w którym dziękował ludziom zaangażowanym w inwentaryzację budynku. Sprawą zainteresował ponad 9000 osób. Wraz z przyjacielem zaprojektowali „cegiełki” do zbiórki na organizację muzeum i właśnie zamierzał zarejestrować je w stosownym urzędzie.
Nie zdążył. Dokończymy, Piotrze. Żegnaj.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
