Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wznowią budowę Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku. Inwestycja warta jest 200 milionów

Agata Kowalczyk
Zakład Unieszkodliwiania Odpadów miał być gotowy z końcem tego roku.
Zakład Unieszkodliwiania Odpadów miał być gotowy z końcem tego roku.
Jest nowe pozwolenie na budowę Zakładu Unieszkodliwiania Odpadów w Promniku gigantycznej inwestycji wartej ponad 200 milionów złotych. Będą tu trafiać śmieci z 17 gmin. Formalnie prace mogą ruszyć natychmiast po 8 miesięcznej przewie, ale w praktyce nie jest to takie proste.

ZOBACZ TAKŻE:
Las latarni wyrósł na środku chodnika w Sieradzu. "Porażka, nawet się nie świecą"

(dostawca: TVN24/x-news)

- W piątek wojewoda świętokrzyska wydała nowe pozwolenie na budowę. Jest prawomocne i procedura administracyjna jest zakończona, ale niezadowolona strona może złożyć skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Ona jednak nie wstrzymuje wznowienia prac przy inwestycji – wyjaśnia Agata Wojda, rzeczniczka prasowa Urzędu Wojewódzkiego w Kielcach.

Zakład Unieszkodliwiania Odpadów miał być gotowy z końcem tego roku. Inwestycję wartą ponad 230 milionów złotych ma dofinansować Unia Europejska w 80 procentach. Miasto wyda na nią tylko 17 milionów złotych. Taki był plan, który był realizowany bez zakłóceń do kwietnia. Wtedy Generalny Inspektor Nadzoru Budowlanego wstrzymał inwestycję, ponieważ wpłynął do niego wniosek o uchylenie pozwolenia na budowę. Złożyła go Izba Gospodarcza „Ekorozwój”, która chciała być uznana za stronę w postępowaniu. Wojewoda odrzuciła jej wniosek na etapie wydawania pozwolenia budowlanego, więc Izba odwołała się do Generalnego Inspektora Nadzoru Budowlanego, który uchylił decyzję wojewody i wstrzymał budowę. Nowe pozwolenie zostało wydane po uwzględnieniu „Ekorozwoju” jako strony w postępowaniu.

Do czasu wstrzymania prac wykonano około 80 procent robót. – Aby zakończyć inwestycję, trzeba kupić maszyny, zamontować je i uruchomić. Na pewno nie zrobimy tego do końca roku, bo sam rozruch może trwać kilka miesięcy - tłumaczy Henryk Ławniczek prezes Przedsiębiorstwa Gospodarki Odpadami w Kielcach. – Nie wiem, kto te prace wykona, bo zerwaliśmy umowę z Mostostalem, który prowadził je do ich wstrzymania inwestycji. Nie wiem też, czy zachowany całe unijne dofinansowanie. Jest mnóstwo niewiadomych.

Prezydent Kielc Wojciech Lubawski dodaje, że prace muszą być zakończone a zakład uruchomiony do końca czerwca, aby miasto nie straciło unijnego dofinansowania. – Prowadzimy rozmowy z Mostostalem w sprawie kontynuacji prac. Jeśli dalsza współpraca nie będzie możliwa to wybierzemy inną firmę. W takiej wyjątkowej sytuacji nie musimy ogłaszać przetargu- dodaje. – Nie biorę pod uwagi możliwości nie wywiązania się z umowy i utraty unijnego dofinansowania.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Świętokrzyskie