Został nawet odprowadzony przez policjantów do domu. Potem tylko - na wniosek małżonki - znalazł się w areszcie.
Cała przygoda zaczęła się od tego, że państwo M. noszą się z zamiarem wyremontowania domu. Mają na ten cel odłożone pieniądze. Do wczoraj bezpiecznie spoczywały sobie one na koncie, kiedy to zostały wypłacone przez pana M. Gospodarz uszczęśliwiony posiadaniem przy sobie tak dużej ilości gotówki, postanowił uczcić tę wyjątkową chwilę kilkoma piwami...
O godz. 15 policjanci z Opola Lubelskiego otrzymali zgłoszenie o nietrzeźwym mężczyźnie leżącym na skraju drogi, nieopodal sklepu. Śpiącym okazał się właśnie Marian M. Po przebadaniu okazało się, że ma we krwi prawie 3 promile alkoholu. Został odprowadzony przez policjantów do domu. I tu czekał na niego kolejny problem, ponieważ jego małżonka oznajmiła, że pan M. po alkoholu zwykł się awanturować.
- Policjanci nie mając innego wyjścia umieścili Mariana M. w policyjnym areszcie do wytrzeźwienia - kończy relację mł. asp. Jerzy Strawa, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Opolu Lubelskim.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?