MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Niemal pięć tysięcy kibiców obejrzało na Arenie Lublin zwycięstwo Dynama Kijów. Zobacz zdjęcia

Kamil Wojdat
(Zainteresowanie meczem Dynama przerosło oczekiwania. Prawdopodobnie klub z Kijowa zagra w Lublinie także w kolejnej rundzie eliminacji europejskich pucharów)
(Zainteresowanie meczem Dynama przerosło oczekiwania. Prawdopodobnie klub z Kijowa zagra w Lublinie także w kolejnej rundzie eliminacji europejskich pucharów) Michał Janek
4712 kibiców obejrzało z wysokości trybun Areny Lublin spotkanie drugiej rundy eliminacji Ligi Mistrzów pomiędzy Dynamem Kijów a Partizanem Belgrad. Ekipa z Ukrainy wygrała 6:2.

Ukraińscy kibice zgotowali swoim ulubieńcom gorące przywitanie. Wtorkowego wieczoru na Arenie było naprawdę głośno, zwłaszcza po zdobywanych przez zespół Oleksandra Shovkovskiego bramkach.

– Nie do końca mogłem skupić się na tej fantastycznej atmosferze, bo musiałem udzielać drużynie podczas meczu wskazówek – mówi Oleksandr Shovkovskyi, trener Dynama.

Wynik spotkania w 22. minucie co prawda otworzył zespół serbski (Matheus Saldanha z rzutu karnego), ale nie zmienia to faktu, że od pierwszej do ostatniej minuty drużyną zdecydowanie lepszą było Dynamo. Wyrównanie przyszło w 40. minucie, gdy trójkową akcję, strzałem z szesnastego metra pod poprzeczkę, wykończył Mykola Shaparenko (1:1). Niesieni gromkim dopingiem trybun gospodarze przed przerwą jeszcze dwukrotnie pokonali Aleksandara Jovanovicia (3:1).

Po zmianie stron Ukraińcy ani na chwilę nie zwolnili tempa. Ich grę można określić mianem koncertowej. Finalnie zakończyli pierwszy mecz z Partizanem zwycięstwem 6:2. Rewanż, który rozegrany zostanie 31 lipca, wydaje się być czystą formalnością.

Rywalem, który czeka na ukraiński klub w trzeciej rundy najbardziej prestiżowych rozgrywek klubowych w Europie jest Glasgow Rangers. Według naszych informacji to spotkanie także prawdopodobnie rozegrane zostanie na lubelskiej Arenie, a frekwencja zapewne wtedy będzie jeszcze lepsza.

W dwóch poprzednich sezonach swoje spotkania domowe w ramach zmagań Ligi Europy i Ligi Konferencji rozgrywała w Lublinie Zoria Ługańsk. Jej mecze nie cieszyły się jednak zadowalającym zainteresowaniem. W przypadku Dynama sytuacja wygląda zgoła inaczej.

Dynamo to aktualny wicemistrz Ukrainy. Z powodu napaści zbrojnej Rosji na Ukrainę i toczących się na jej terenie działań wojennych, klub z Kijowa swoje mecze w rozgrywkach międzynarodowych rozgrywa na terytorium Polski. Tym razem zdecydował się na Lublin, dwa lata temu były to Łódź i Kraków.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

UEFA grozi Anglii wykluczeniem z Euro

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski