Jak informuje Daniel Prokopowicz, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Kielcach, już w zeszłym tygodniu Prokurator Naczelny w Duisburgu złożył wniosek o przekazanie stronie niemieckiej tej sprawy. Teraz kieleccy śledczy wydali na to zgodę. - Powodem takiej decyzji były ustalenia śledztwa wskazujące przede wszystkim na to, że do przestępstwa doszło na terenie Niemiec, a Prokuratura w Duisburgu prowadzi już postępowanie o ten sam czyn – mówi Prokopowicz. – Trwają czynności techniczne zmierzające do przekazania materiałów sprawy stronie niemieckiej – dodaje.
Jak czytamy w Onecie na początku grudnia na jaw wyszły szokujące ustalenia niemieckich policjantów. W Duisburgu zatrzymali oni 35-letnią kobietę, która natychmiast została tymczasowo aresztowana. W jej domu śledczy znaleźli zwłoki małej dziewczynki, które były ukryte w zakrwawione prześcieradła i plastikowe torby. Odnalezione w Duisburgu niemowlę to prawdopodobnie siostra bliźniaczka dziewczynki, której ciało odkryto w połowie listopada w sortowni odzieży przy ulicy Olszewskiego w Kielcach.
Początkowo postępowanie w tej sprawie prowadziła właśnie kielecka prokuratura. Wyniki sekcji zwłok noworodka wstępnie potwierdziły przypuszczenia śledczych, że dziecko urodziło się żywe, ale do określenia okoliczności związanych przede wszystkim z przyczyną i czasem śmierci dziewczynki, potrzebne będą kolejne badania. Już wtedy kieleccy śledczy podkreślali jednak, że wiele wskazuje na to, że zwłoki dziecka znajdowały się w transporcie odzieży przywiezionym z Niemiec.
Źródło: Onet
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
