Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nieobojętni pomagają dzieciom już siedem lat

Marcin Jaszak
Setki piórników, zeszytów i długopisów.
Setki piórników, zeszytów i długopisów.
Ponad pół tysiąca uczniów ze Świdnika i naszego powiatu dostało w tym roku wyprawkę do szkoły. Stowarzyszenie "Nieobojętni razem" podsumowało siódmą już edycję akcji "Zeszyt".

- W tym roku przygotowaliśmy wyprawki szkolne dla dzieci z gmin Świdnik, Piaski, Mełgiew, Rybczewice oraz Trawniki. Każdy z uczniów dostał piórnik, długopisy, ołówki, gumki, kredki, zeszyty różnego formatu, bloki rysunkowe, zestawy geometryczne i inne, równie potrzebne artykuły szkolne - mówi Grzegorz Świerczyński, prezes i założyciel stowarzyszenia.

Z pomocy "Nieobojnych", w ciągu siedmiu lat działalności stowarzyszenia, skorzystało około cztery i pół tysiąca dzieciaków.

- Pomysł akcji zrodził się po rozmowie z nauczycielami ze świdnickiego oddziału Związku Nauczycielstwa Polskiego. Już podczas pierwszej, nieformalnej edycji przedsięwzięcia zgłosiło się wiele potrzebujących dzieci. Kolejne akcje przyciągały coraz więcej sponsorów i osób, które chciały pomóc. Dzięki temu mieliśmy rok, kiedy rozdaliśmy ponad dziewięćset wyprawek szkolnych - opowiada Świerczyński.

W pierwszym roku akcję "Zeszyt" organizowało kilka osób. W następnych latach coraz więcej mieszkańców było zainteresowanych wolontariatem w stowarzyszeniu.

- Dziś mamy 35 wolontariuszy. Pomagają nam radni, nauczyciele z ZNP, osoby zrzeszone w związku zawodowym "Metalowcy" WSK. Co roku przychodzi ktoś nowy - mówi pan Grzegorz. Po pomoc do stowarzyszenia może się zgłosić każdy.

- Nie wymagamy zaświadczeń o dochodach rodziny i tym podobnych dokumentów. Często osoby, które naprawdę potrzebują pomocy, wstydzą się przyjść do nas. Bywają przypadki, kiedy po prostu ludzie pytają nas o tę akcję na ulicy i wtedy zapisują swoje dzieci - tłumaczy Magdalena Narodowiec, która dołączyła do "Nieobojętnych" w tym roku.

Podsumowanie akcji "Zeszyt" zbiegło się w tym roku z pięcioleciem założenia stowarzyszenia. Spotkanie wszystkich wolontariuszy oraz darczyńców było doskonałą okazją do szukania nowych pomysłów.

- Podczas kolejnej akcji chcielibyśmy dołączać do wyprawek szkolnych odblaski. Przecież wciąż się mówi o bezpieczeństwie dzieci na drogach. W mniejszych miejscowościach nie widać dzieci z opaskami odblaskowymi, choć właśnie na bocznych, wiejskich drogach są im najbardziej potrzebne - mówi Świerczyński.

"Nieobojętni" chcą również zorganizować akcję podobną do programu "Owoce w szkole".

- Planujemy zacząć od gminy Mełgiew. Znaleźliśmy już producenta owoców. Mamy nadzieję, że znajdą się też ludzie dobrej woli, którzy będą chcieli wesprzeć naszą inicjatywę - mówi pani Magdalena.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski