- W niedzielę wieczorem nasi policjanci dostali wezwanie do Tarnogrodu, gdzie miało dojść do nietypowego zdarzenia drogowego - mówi sierż. szt. Joanna Klimek z komendy w Biłgoraju. - Na miejscu zastali dwa pojazdy osobowe opel i skoda oraz załogę karetki pogotowia, która udzielała pomocy pieszemu. 18-latek, który kierował oplem w wyniku nie dostosowania prędkości do warunków panujących na drodze stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w ogrodzenie posesji uszkadzając kilka przęseł i słupków.
Ale nikt z ludzi nie ucierpiał. Skąd więc obrażenia u pieszego? Otóż opel zawisł na uszkodzonym ogrodzeniu. Z pomocą kierowcy przyszedł 21-letni kierowca skody, który zatrzymał się na poboczu i przy użyciu linki holowniczej mężczyźni próbowali wyciągnąć opla na drogę. Kiedy już im się to udało, pod toczącego się opla... wszedł 56-letni mieszkanie Tarnogrodu, który również chciał pomóc w wyciąganiu auta na drogę. Mężczyzna został uderzony przez opla, przewrócił się na jezdnię i z obrażeniami ciała został ostatecznie przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Jak pokazał policyjny alkomat, mężczyzna był nietrzeźwy. Miał w organizmie ponad 2,5 promila alkoholu.
Nietypowe kontrole drogowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?