Nieuczciwy pracownik sortowni opróżniał zawartość paczek. Przesyłki docierały do klientów puste

O kradzieżach na terenie sortowni znajdującej się w powiecie zamojskim firmy kurierskiej policjanci dowiedzieli się od przedstawiciela firmy. Ten wyjaśnił, że od pewnego czasu z oddziałów doręczających przesyłki otrzymywał informacje o braku zawartości nadawanych z sortowni paczek. Kilkanaście przesyłek dotarło do klientów bez cennej zawartości, niektóre z nich nosiły ślady otwierania. W paczkach brakowało m.in. golarek, depilatorów, elektrycznego sprzętu do stylizacji włosów, biżuterii i ubrań.

Wyjaśnieniem sprawy i ustaleniem sprawcy kradzieży zajęli się funkcjonariusze z zamojskiego wydziału do walki z przestępczością gospodarczą. Podejrzenia padły na jednego z pracowników magazynu - 19-latka z Zamościa, który został zatrzymany do wyjaśnienia.

– Policjanci przeszukali należący do niego samochód, którym przyjeżdżał do pracy. W jego wnętrzu odnaleźli skradzione wcześniej z przesyłek srebrne zawieszki. Jak się okazało 19-latek łupy przechowywał także w stojącej w szatni szafce. Tam policjanci odnaleźli golarkę elektryczną, plecak oraz opakowanie po skradzionej bluzie – informuje st. asp. Dorota Krukowska-Bubiło z Komendy Miejskiej Policji w Zamościu.

Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 19-latkowi zarzutów. Usłyszał je w czwartek (18.11).

Młody mężczyzna odpowie za kradzieże towaru z kilkunastu przesyłek. Przedstawiciel pokrzywdzonej firmy oszacował wartość strat na kwotę ponad 2,5 tys. zł. Postępowanie w tej sprawie prowadzą zamojscy policjanci - nie jest wykluczone, że kradzieży było więcej. Mundurowi prowadzą także czynności w celu odnalezienia pozostałych skradzionych przedmiotów.

Przestępstwo kradzieży cudzej rzeczy ruchomej zagrożone jest karą więzienia do lat 5.