Niezwykła kolekcja zdjęć Lublina i Lubelszczyzny. Z domu partii do archiwum

Małgorzata Szlachetka
Lublin.
Lublin. Zbiory Archiwum Państwowego w Lublinie
Zdjęcia pochodzą z albumów, jakie przez okres PRL wpływały do Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Lublinie. Obecnie kolekcja licząca prawie 80 tomów znajduje się w zbiorach Archiwum Państwowego w Lublinie. Pierwsza partia zdjęć została właśnie umieszczona w internecie. Piszemy o niej również w piątkowym Kurierze Lubelskim.

Albumów jest prawie 80, ale każdy inny, bo powstawały przy różnych okazjach. Najciekawsze są te, w których znalazły się fotografie sprzed lat. Nawet z lat 50. XX wieku.

CZYTAJ TAKŻE: Fotografie z archiwum partii odkryte na nowo

Archiwum Państwowe w Lublinie właśnie umieściło w internecie pierwszą porcję zdjęć pochodzących z albumów, które przez lata leżały w Komitecie Wojewódzkim PZPR w Lublinie. - Na razie zeskanowaliśmy blisko 60 albumów. Na prowadzonym przez nas portalu Lubelskie Archiwum Cyfrowe, lac.lublin.pl, w pierwszej kolejności udostępniamy ponad sto zdjęć przedstawiających Lublin - mówi Marek Krzykała z Archiwum Państwowego w Lublinie.

Niektóre z fotografii prezentujemy także na naszej stronie. Całość kolekcji, album po albumie, można oczywiście obejrzeć także w czytelni Archiwum Państwowego przy ulicy Jezuickiej, po wcześniejszym złożeniu zamówienia.

- Ta kolekcja nie była do tej pory w naukowym obiegu, sam jestem jej ciekawy. Trzeba patrzeć nie na intencję powstania tych zdjęć, ale na to, że są dokumentacją pewnej rzeczywistości. Podejrzewam, że jest na nich wiele budynków i miejsc, które dziś nie istnieją, albo się zmieniły. Z tego powodu te fotografie są wartością samą w sobie - nie ma wątpliwości historyk prof. Janusz Wrona z UMCS, badacz dziejów Lublina z okresu PRL.

Rynek przed i po remoncie

Przykładów nie musimy długo szukać. W albumie "Annopol wczoraj i dziś 1961 roku oglądamy zdjęcia szeregu drewnianych, na pewno co najmniej przedwojennych. I od razu nasuwa się pytanie: ile z nich istnieje do dnia dzisiejszego? Zdjęcia kamienic przy rynku przed i po remoncie, wreszcie moment pokrywania nawierzchnią placu samego rynku. Sielski widok polnej drogi i szpaleru drzew w kontekście podpisu umieszczonego obok nabiera nowego znaczenia. Autorzy chcą towarzyszom z Lublina pokazać "miejsce projektowanej stacji benzynowej".

Zdjęcia, które stały się modne

W omawianej kolekcji Archiwum Państwowego w Lublinie są też fotografie dokumentujące to, jak Lublin wyglądał kilkadziesiąt lat temu. Mamy więc zdjęcie dorożki na placu Wolności, nowe domy na Bronowicach i LSM. Nie mówiąc już o serii zdjęć z dzielnicy uniwersyteckiej UMCS, także "z lotu ptaka".

- Jeszcze 10 lat temu sądzono, że zdjęcia budynków z okresu powojennego modernizmu mają głównie wartość sentymentalną, dziś coraz częściej docenia się ich wartość historyczną. Z tymi fotografiami jest jak z porcelaną i szkłem z okresu PRL, które nagle stały się modne - komentuje historyczka sztuki Izabela Pastuszko, autorka książki "Architektura dzielnicy uniwersyteckiej w Lublinie" i organizatorka Lubelskich Dni Modernizmu.

Prawdopodobnie w 1950 roku została wykonania seria zdjęć dokumentujących propagandowy wiec zorganizowany w związku z wojną koreańską. Ludzie mają na transparentach hasła: "Braterskie pozdrowienia dla walczącego ludu Korei", albo "Niech żyje wielki Stalin - chorąży pokoju. Wódź socjalizmu i postępowej ludzkości". Niektórzy niosą ze sobą portrety Bieruta. Zapomnijmy jednak na chwilę o komunistycznej propagandzie i spójrzmy jedynie na miasto widoczne fragmentarycznie w tle, na przykład elewację dworca PKP i hotelu Europa. Obok budynku poczty na Krakowskim Przedmieściu stoi płot, w miejscu, gdzie była kamienica zbombardowana przez Niemców 9 września 1939 roku. Właśnie wtedy pod jej gruzami zginął Czechowicz. Po drugiej stronie pocztowego gmachu stoją jeszcze, dziś już nieistniejące, dwie kamienice.

Fabryki w roli głównej

Wśród blisko 80 albumów przechowywanych w APL ważne miejsce zajmują fotografie wykonane w fabrykach. Interesująco wygląda kolekcja dedykowana Fabryce Samochodów Ciężarowych w Lublinie (pretekstem do przygotowania albumu była gospodarska wizyta Edwarda Gierka).

Możemy też przestudiować makiety zabudowań Zakładów Azotowych w Puławach.

Znajdziemy też kadry z Komibinatu Maszyn Rolniczych Agromet w Lublinie, które powstały z okazji wizyty w Lublinie wicepremiera, Mieczysława Jagielskiego. Miała ona miejsce 23 czerwca 1977 roku. W środku zbiorówka: oficjele za stołem, moment wręczenia "sztandaru przechodniego Ministra Przemysłu Maszyn Ciężkich i Rolniczych", zdjęcie z pochodu pierwszomajowego, ale też maszyny rolnicze fotografowane na tle miasta i wnętrza fabrycznych hal.

W albumie Agrometu też kilka interesujących kadrów Lublina, na przykład plac Zebrań Ludowych (obecnie Zamkowy) z widokiem na Zamek Lubelski; Brama Krakowska uwieczniona jeszcze z rondem; Pomnik - Brama na terenie Państwowego Muzeum na Majdanku oraz widok na gmach Biblioteki Głównej UMCS, którego budowa zakończyła się dokładnie pięćdziesiąt lat temu.

Liga Obrony Kraju czuwa

Nie jest tak, że wśród albumów nie będzie takiego przygotowanego na XXX-lecie PRL, albo z okazji oddania jednej z tysiąclatek i to imienia bojowników o Polskę Ludową. Nie koniec na tym, bo wspomnianą szkołę ufundowali funkcjonariusze Milicji Obywatelskiej.

W albumie przygotowanym przez Ligę Obrony Kraju mam na przykład dziewczynę pozującą w plenerze, razem z radiostacją. Komentarz do niego brzmi: "Niezwykle użyteczna jest umiejętność pracy na radiostacji. Liga Lubelska już pięciokrotnie zajęła I miejsce w krajowych zawodach krótkofalarskich". Jeśli nie praca z radiostacją to można było się wybrać na zawody modelarskie do Radawca, albo... pomóc budować drogę w czynie społecznym.

Znajdzie się i podarunek od harcerzy i zuchów z Dubienki. Na początku chwalą się, że wykonali pewne prace społeczne "na rzecz szkoły i środowiska". Na liście znalazło się: zrobienie jedenastu sztuk pomocy naukowych, czy praca przy zbiórce plonów w PGR-rze. Harcerzy z Dubienki w statystyce na papierze przebiła młodzież z Chorągwi Lubelskiej im. PKWN, która meldowała w 1968 roku pierwszemu sekretarzowi wykonanie w "czynie zjazdowym" m.in. zbiórki 7 mln kg runa leśnego, posadzenia 130 tys. sztuk drzewek i krzewów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na Twitterze!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na Twiterze!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Komentarze 29

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość 27
Fotka 27 bardziej przypomina tereny położone za rzeką z tyłu stadionu żużlowego i tyły ul.M.Buczka dziś ul.Zamojska i ul.Rusałka.W oddali widać również nieistniejący już komin przy ul.Farbiarskiej.
O
O le
O widzę nowe państwo:El Abrador.
Ciekawe czy tam luddziska gadają po hiszpańsku czy portugalsku ?.
J
Jack Strong
razem z eszelonami przez amerykańskie i kacapskie atomki
W
Weteran
Gdzie jest tu o Kosciele, Narodzie? Napisal prawde! Problem to masz ty wszedzie podejrzewajac narodowy spisek, a komunizm byl zbrodniczym, totalitarnym systemem na rowni z faszyzmem!
.
Oczywiście, że tak - to Kain Kalkstein z partnerem przy pomniku swojej ofiary smoleńskiej!
G
Gienek Gender
Czytam ten wywód, a widzę nie lata 50., a naro-kato-pisią mafię!
P
Polak
ci co stworzyli ten system w Polsce to nie przedwojenni komunisci bo ci zostali wymordowani w koncowce lat 30 tych. Ci co go wprowadzili byli pokoleniem przechodzacym na komunizm podczas II wojny swiatowej. Oni stworzyli system juz totalitarny stalinowski ze sklepami dla wybranych za zoltymi firankami mieszkajacmi w nowych blokach ze schronami przeciwatomowymi. Oni to stworzyli "nowe spoleczenstwo" ktore chcialo konkurowac na modernizm z tym okropnym kapitalizmem. Jak ta konkurencyjna rywalizacja sie skonczyla to widzielismy po produktach konsumpcyjnych obu systemow. Ludzie tez jako nowy produkt zostali stworzeni i tak jak towary ktore produkowali byli chuj..wi w porownaniu do przecietnegop obywatela zachodniej Europy. Nie zrozumieja tego ci co sie w tym systemie wychowali i nie wiedzieli jak wyglada swiat poza tym barakiem.
k
kurczynoga
wszyscy murem za żukiem
W
Weteran
Na telefon normalny obywatel musial czekac 7-lat-chyba ze dal komu trzeba lapowke, samochody na talony dla "swoich" na gieldzie dwa razy drozsze! Nie bylem opozycjonista, ale otrzymalem odmowe paszportu z uzasadnieniem, ze moge nie wrocic! {jest uzasadnione podejrzenie, za obywatel moze nie powrocic do Kraju!} Jesli chodzi o wolnosc to wtedy musisilem chodzic na pochody 1-wszo majowe i sluchac tej prymitywnej zaklamanej propagandy, chociaz nie mialem na to ochoty, inaczej zaszkodzilbym sobie w szkole, czy w pracy! Teraz nie chodze do kosciola i nikogo w pracy czy otoczenia to nie obchodzi i w zwiasku z tym nie mam klopotow, a wyjezdzac moge gdzie chce, nawet na El Abrador!
e
eicza
Zdjęcie 27 wykonane z miejsca obecnej Aqua Lublin, w tle budynki 1go Maja i Pl. Bychawskiego :-)
d
dr Marco
Nikt z KOR, KPN, górnej półki Solidarności a i hierarchów kościelnych nie musiał emigrować nawet za czasów mrocznej PRL. Dość kłamstw na forach. Jaja sobie z młodych robicie. Podobno, było takie zniewolenie za PRL, że nikt nie mógł wyjeżdżać. To jak Wyszyński, Kuronie, Gieremki i wielu, wielu innych bywało poza granicami, spotykając się z wrogami PRL? Podobno, nie było telefonów, a te, co były, były cały czas inwigilowane przez UB, a KOR-owcy i KPN-owcy utrzymywali łączność telefoniczną z Radiem Wolna Europa? Podobno, był tylko ocet, to skąd tylu wypasionych w archiwalnych materiałach filmowych? Podobno, nie można było kupić spodni, ale gołych nie widać na zdjęciach i filmach. Podobno Kościół był tępiony, to skąd tyle kościołów, tyle ochrzczonych i po ślubach kościelnych? Podobno niszczono pamięć o historii, zwłaszcza II RP, to skąd filmy takie jak Orzeł, Hubal, Kanał, Kolumbowie, Westerplatte, Lotna i wiele, wiele innych? Podobno, nie było przemysłu, to skąd te Żuki, Nysy, Autosany, Warszawy, Mikrusy, Syreny, Junaki, WFM, SHL, czy Komary? Wówczas te konstrukcje niewiele odbiegały od ówczesnych zachodnich, bo VW 5, czy Audi Q9 też nie było. Coś tu nie gra...
d
dr Marco
1. Bezpłatne szkolnictwo i służba zdrowia.
2. Bezpłatne wczasy i kolonie.
3. Brak biedy i bezrobocia. Tydzień temu podali, że 2 miliona populacji żyje w skrajnej nędzy.
4. Dbanie Władzy Ludowej o młode pokolenie. Po studiach nikt nie myślał aby emigrować na zmywak. Każdy dostawał z automatu pracę.
5. Całkowite bezpieczeństwo Polski w ramach Układu Warszawskiego, którego siła nojowa była tak wielka że nikt nie śmiał podskoczyć.
6. Leki za bezcen, tudzież artykuły dziecięce. W PRL przyrost naturalny był jeden z najwyższych w Europie!
d
dr Marco
I o to chodziło! Szynka symbolem wolności...
W
Weteran
Dla swoich! A dla 80% normalnych wszystko na kartki, talony, przydzialy, deputaty, asygnaty! Dostawal taki "swoj" talon powiedzmy na Fiata 126, placil 63-tys nastepnego dnia jechal na gielde i ten sam samochod sprzedawal za 90 -tys .odpowiednio 120 i 190tys. Podobnie bylo z innymi przydzialami i talonami. Normalni pracowali za 20-30$ na miesiac! Ciekawe, ze czolowi dzialacze propagujac ten system sami woleli zgnily zachod. U mnie na uczelni [ lata 70-te] , dzialacze SZSP-wyjezdzali w wakacje do pracy {Szwecja, Szwajcaria, NRF} i po dwoch takich wyjazdach kupowali w Pewxie fiaty 125p i szpanowali nimi po Lublinie . Normalny nie mogl lczyc na wyjazd bo nie dostawal paszportu! To byl najbardziej zaklamany system w historii ludzkosci! Teraz wiem, ze moge liczyc tylko na siebie , moje zdolnosci i prace a nie na lapowki, uklady, znajomosci , kiedy chce normalnie kupic 100g szynki!
J
Janosik
Zdjęcie nr 30 to chyba pedały jakieś.
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski
Dodaj ogłoszenie