Zarząd PKS Wschód pod koniec grudnia ogłosił przetarg na sprzedaż nieruchomości (a konkretnie prawa do jej wieczystego użytkowania) przy ul. Dworcowej 4 w Lublinie, w sąsiedztwie dworca kolejowego. Chodzi o działkę o powierzchni 0,6 ha. Cena wywoławcza netto - 2,6 mln zł.
Marszałkowskie przedsiębiorstwo jest w fatalnej kondycji finansowej. - Pieniądze pozyskane ze zbycia majątku mają być wykorzystane na dalsze reformy, m.in. na wyodrębnienie spółek Lublin i Włodawa - tłumaczy nam Jacek Sobczak, członek zarządu województwa odpowiedzialny m.in. za sprawy marszałkowskiego przewoźnika. - Nieruchomość przy Dworcowej nie jest nam potrzebna do działalności przewozowej - dodaje Teresa Królikowska, prezes PKS Wschód.
Na wczoraj zaplanowano otwarcie ofert. - Żadne nie spłynęły i przetarg został unieważniony - poinformował Wiktor Życzyński z PKS Wschód.
Dlaczego nie było chętnych? Specjaliści od nieruchomości wskazują dwa potencjalne powody. - Brak planu zagospodarowania przestrzennego dla tego obszaru. Bez niego nieruchomość kupuje się w ciemno, bo nie wiadomo, co będzie można na tym terenie realizować - mówi Lech Guzowski, współwłaściciel lubelskiej Agencji Nieruchomości Guzowski - Gozdecki.
- Cena była za wysoka. To prawie 450 zł za metr - zauważa Tomasz Iwan z Biura Nieruchomości Kleczkowski. - To miejsce perspektywiczne, ale bardzo atrakcyjne będzie za 5 - 1o lat. Póki co ceny wahają się tutaj w granicach od 100 do nieco ponad 200 zł za metr. Działki w takich cenach na tym terenie znajdują teraz nabywców - tłumaczy Iwan.
Nierozstrzygnięcie przetargu jest na rękę miastu, które w okolice dworca PKP zamierza przenieść dworzec PKS z Podzamcza.
- Uważałem od początku ten przetarg za niepotrzebny z punktu widzenia naszych planów - przyznaje prezydent Krzysztof Żuk. - Dworzec w tym miejscu powinien mieć charakter regionalny. Będę rozmawiał z marszałkiem Krzysztofem Hetmanem na temat ewentualnego przejęcia tego terenu przez miasto i możliwości jego zagospodarowania - dodaje Żuk.
Planom miasta sprzyjają też działania przedsiębiorców, którzy skupują prywatne działki wokół dworca PKP.
- Skonsolidowanie tego terenu jest dla nas korzystne, bo ułatwia późniejsze rozmowy. Wspomniani przedsiębiorcy poszukują teraz inwestora dla tego scalonego terenu. Rozmawiamy z nimi, chcemy być dla nich partnerem, bo widzimy możliwość zaangażowania prywatnego inwestora w zagospodarowanie tej części miasta, w tym w przebudowę układu komunikacyjnego, m.in. dokończenie trasy zielonej - przyznaje Żuk. - Jeszcze w tym roku chcemy przygotować plan zagospodarowania dla tego obszaru, z uwzględnieniem potencjalnych możliwości także dla inwestycji komercyjnych - dodaje prezydent Lublina.
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl
- Polski samolot musiał nagle lądować na Islandii. Nerwowa sytuacja na pokładzie
- Gwiazdy „Pulp Fiction” na 30. rocznicy premiery filmu. Niektórych zabrakło
- Kokosanka pingwinem roku. Ptak z gdańskiego zoo bije rekordy popularności
- Sto dni do rozpoczęcia Igrzysk Olimpijskich w Paryżu. Co mówią mieszkańcy Paryża?