Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Nikt nie sprawdza czym nas wożą

Kamil Krupa
Wożą nas gratami i nikt ich nie kontroluje.
Wożą nas gratami i nikt ich nie kontroluje. Fot. Jacek Babicz
W Lublinie nikt nie sprawdza, w jakim stanie znajdują się autobusy komunikacji miejskiej. W Inspekcji Transportu Drogowego są urlopy, a ci, którzy pracują, zajęci są autokarami wycieczkowymi. Zarząd Transportu Miejskiego zajmie się stanem technicznym dopiero wtedy, gdy na poważnie zacznie działać.

- Nie prowadzimy rutynowych kontroli autobusów miejskich. Ale zawsze interweniujemy, jeśli otrzymamy zgłoszenie od pasażerów - tłumaczy Arkadiusz Kalita z lubelskiej drogówki.

Przewoźnicy twierdzą, że sami dbają o bezpieczeństwo pasażerów.

- Nasze wozy codziennie przechodzą badania techniczne. Wykonują je specjaliści, pracownicy MPK. Podpisują się pod badaniami własnym nazwiskiem i biorą na siebie odpowiedzialność za stan pojazdu - zapewnia Andrzej Satke, dyr. ds. eksploatacyjnych Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacyjnego.

Ale przyznaje równocześnie, że zdarzają się dni, że psuje się kilka autobusów naraz. Wtedy w trasę ruszają zastępcze. Trzy.

- Jesteśmy zawsze przygotowani. W razie potrzeby, każdy z nich może zastąpić uszkodzony - tłumaczy Satke.

MPK ma w tej chwili 209 autobusów i 60 trolejbusów. Najstarszym pojazdem jest ikarus z 1981 r. Średni wiek taboru autobusowego to 14 lat, trolejbusowego 17 lat.

Autobusy prywatnych przewoźników wcale nie są młodsze. Ich też nikt nie kontroluje na ulicach.

- Mam dwa kanały i dwóch mechaników. Po zakończeniu dnia sprawdzają pojazdy, podciągają hamulce i dokonują niezbędnych napraw - tłumaczy Edward Gorzel, właściciel prywatnej firmy przewozowej.

Mariusz Szabała, naczelnik Wydziału Inspekcji Wojewódzkiego Inspektoratu Transportu Drogowego, zapewnia, że na początku września przyjrzą się pojazdom, które codziennie wożą lublinian.

- Skontrolujemy emisję spalin i stan techniczny pojazdów komunikacji miejskiej - zapowiada.

W czerwcu ubiegłego roku, po kontroli ITD, okazało się, że co piąty pojazd komunikacji prywatnej nie nadaje się do przewożenia ludzi. Wówczas zatrzymano 15 dowodów rejestracyjnych. Kilka dni temu pojawiły się wyniki kontroli autobusów na Mazowszu. Okazało się, że co piąty był niesprawny i stanowił zagrożenie dla pasażerów.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski