Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Niszczył kamienice w Lublinie. Policja będzie ścigać pseudografficiarza

Marcin Koziestański
Wandal zostawił swój podpis w ostatnich dniach kwietnia m.in. przy ul. Lubartowskiej i Zamojskiej
Wandal zostawił swój podpis w ostatnich dniach kwietnia m.in. przy ul. Lubartowskiej i Zamojskiej Małgorzata Genca
Po nagłośnieniu przez nas sprawy bazgrołów w centrum miasta, strażnicy obejrzeli nagranie z monitoringu i przekazali je policjantom.

Od tygodni trwają poszukiwania pseudografficiarza, który oszpecił wiele kamienic, kiosków i sklepów w centrum Lublina, m.in. na Lubartowskiej i Zamojskiej. Akcje rozpoczęliśmy po sygnałach od naszych Czytelników.

- Po otrzymaniu zgłoszenia od mieszkańca miasta ustaliliśmy, że straty spowodowane przez wandala przekraczają 800 zł. Dlatego może on odpowiadać nie za wykroczenie, a za przestępstwo. W związku z tym 18 maja przekazaliśmy sprawę dalej - do I Komisariatu Policji w Lublinie - tłumaczy Robert Gogola, rzecznik prasowy Straży Miejskiej w Lublinie.

CZYTAJ TEŻ: Wandale grasują w Lublinie: Usuwanie bazgrołów to trudna i droga operacja
Ataki pseudografficiarzy w Lublinie. Kto oszpecił Lubartowską?
Pseudografficiarze nie mają łatwego życia. Płacą wysokie kary. Na razie w Rzeszowie
Stawiajmy na formy graffiti, które upiększają, a nie szpecą nasze miasto
Pseudografficiarz grasuje w Lublinie. Wandal został sfilmowany na ul. Zamojskiej

Strażnicy miejscy oglądali już monitoring, który przesłali następnie, wraz z aktami, do policji, zrobili także oględziny na ul. Zamojskiej.

- Posiadamy wizerunek pseudografficiarza, nasi funkcjonariusze są poinformowani o sprawie, także jeśli tylko go zauważymy, będziemy interweniować - obiecuje Gogola. I dodaje, że strażnicy nie otrzymali więcej zgłoszeń od mieszkańców miasta w sprawie mazajów przy Zamojskiej, czy Lubartowskiej.

Jedynym, który poinformował służby o wandalu bazgrolącym w centrum Lublina był pan Jarosław. - Byli już u mnie policjanci, którzy oglądali zniszczenia - podkreśla nasz Czytelnik. Mężczyzna przyznaje, że nie naprawił jeszcze uszkodzeń na sklepie, którego jest właścicielem.

- Z aluminiowych części spray zszedł, ale blaszane elementy będę musiał wymienić na nowe. Wiadomo, że to generuje koszty i pieniężne i czasowe - mówi ze smutkiem pan Jarosław, który jednak ma nadzieje, że policjantom uda się wkrótce złapać pseudoartystę.

- Nie może pozostać bezkarny, musi ponieść konsekwencje prawne swojego czynu - mówi stanowczo mieszkaniec Lublina.

Renata Laszczka-Rusek, rzeczniczka prasowa KWP w Lublinie potwierdza, że mundurowi dostali od strażników materiały dotyczące pseudografficiarza.

- Zabezpieczyliśmy nagranie i będziemy je teraz analizować - obiecuje rzeczniczka lubelskich policjantów.

ZOBACZ TEŻ: Malownicze wiaty przystankowe sposobem na wandali w Grudziądzu

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski