Organizatorzy przyznawanych po raz czwarty Chamletów twierdzą, że w tym roku konkurencja była mocna. W kategorii "reklama drukowana" nominowana była również reklama napoju z półnagą kobietą i hasłem "Devil otworzy Ci puszkę" oraz firma Lindner, która co roku wydaje kalendarz ze skąpo odzianymi kobietami na trumnach. W końcu jurorzy zdecydowali, że najgorszy jest plakat z trzymającym flagę Polski (i roniącym łzy) gołąbkiem oraz hasłem "Nie daj się gruchać. Kupuj u swoich".
Chamlety to pomysł Instytutu Dziennikarstwa Uniwersytetu Wrocławskiego. Zgłoszenia najgorszych reklam nadsyłają internauci, w tym roku było ich około 400. Gala wręczenia nagród odbyła się w zeszły piątek. Jury obradowało w składzie: prof. Michael Fleischer - Uniwersytet Wrocławski, prof. Grażyna Habrajska - Uniwersytet Łódzki, prof. Alosza Awdiejew - Uniwersytet Jagielloński, dr Michał Grech - Uniwersytet Wrocławski, Dirk Henkelmann - dyrektor kreatywny agencji DUNDP, mgr Mariusz Wszołek - Uniwersytet Wrocławski.
Billboard promujący Rusałkę został skrytykowany m.in. za nieuzasadnione posługiwanie się symbolami narodowymi.
- Reklama miała być prosta, wzbudzać emocje, zwracać uwagę. Cel został osiągnięty - mówi Michał Więckowski ze Stowarzyszenia Przedsiębiorców "Rusałka". - Z nagrody się cieszymy, wygrana to przecież sukces.Ta reakcja nie dziwi Michaela Fleischera, pomysłodawcy konkursu. W wywiadzie dla Radia Wrocław powiedział, że po każdej zakończonej edycji twórcy nominowanych reklam dzwonią do niego ucieszeni, że wyróżnienie sprawiło radość szefowi. Dodał jednak, że nigdy nie zdarzyło się, by nagrodzeni chcieli przyjechać na galę i odebrać Chamleta.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?