Prognozy pogody na sobotę nie są zachęcające: 25-29 stopni, duże zachmurzenie i, przede wszystkim, deszcz. Ale przecież lublinianie pamiętają Noc Kultury 2009, kiedy lało jak z cebra, a na ulicach krążyły tysiące spragnionych rozrywki mieszkańców. Prawdopodobnie tak samo będzie także i w tym roku.
Tegoroczna edycja największego wydarzenia kulturalnego wschodniej Polski wypada imponująco w liczbach. Przy organizacji (główny organizator to Warsztaty Kultury) pracowało 700 osób. Ich zdjęcia zostały zresztą użyte jako logo Nocy. Spośród nich 150 osób to wolontariusze.
- Gdybym miała dorzucić jakąś liczbę, to proponowałabym dwie. Pierwsza: to 3, bo tyle godzin dziennie śpimy w ostatnich miesiącach. Druga: to milion, bo chyba tyle litrów kawy wypiliśmy w Warsztatach - mówi Agnieszka Wojciechowska z Warsztatów Kultury.
Dzieje się w Polsce i na świecie – czytaj na i.pl