Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Noc Kultury 2020 inna niż do tej pory. Jak spojrzymy na miasto w czasie pandemii?

Klaudia Olender
Klaudia Olender
Małgorzata Genca
- Miastoczułość to spojrzenie na to miasto z zachwytem i z dumą - mówi Joanna Wawiórka-Kamieniecka, dyr. tegorocznej Nocy Kultury.

Czułość jest zjawiskiem, o którym mówi się rzadko. Niedawno zwróciła uwagę na to słowo Olga Tokarczuk w przemówieniu po otrzymaniu Nagrody Nobla. Czym jest „czułość” dla miasta?

To uczucie, którym obdarza się miasto, które jest niedoskonałe, bo gdzieniegdzie jest przepiękne, idealne, nowoczesne, ale gdy spojrzymy bliżej, to zauważymy na twarzy tego miasta zmarszczki, czyli miejsca jeszcze nieodnowione, czasem brudne, niekoniecznie pachnące. To wszystko składa się na całość Lublina i nie można żadnej z tych części traktować oddzielnie. Nie da się ich wyabstrahować, bo one funkcjonują razem. Miastoczułość to spojrzenie na to miasto z miłością, zachwytem i z dumą, ale też nieudawanie, że nie ma w nim braków czy jeszcze jakichś niedorubek. Pandemia zahamowała wiele działań i ta „Miastoczułość” była przez chwilę w uśpieniu.

No właśnie, organizowanie wydarzeń kulturalnych w czasie pandemii to ogromne wyzwanie. Co stanowiło największy problem?

Podjęliśmy według nas najlepsze decyzje w tej zaistniałej sytuacji. Naszym celem była organizacja jak największej ilości wydarzeń i zadbanie o jak największe bezpieczeństwo wszystkich odwiedzających Noc Kultury, niezależnie od ich poglądów i tego, czy podobają im się narzucone obostrzenia, czy ich to nie interesuje. Zależy nam na jak największym komforcie, dlatego w tym roku zapraszamy na spacer.

Jaki to będzie spacer?

Zapraszamy uczestników na taki spacer, na jaki mogą przyjść codziennie, natomiast my zadbamy, żeby ten Lublin był odmieniony i wyjątkowy, żeby każdy mógł zobaczyć go trochę z innej strony. Na pewno wiele osób zauważy, że zrezygnowaliśmy w tym roku z działań performatywnych, wszystkiego rodzaju pokazów, koncertów, przedstawień, czyli tych sytuacji, które gromadzą publiczność. Będziemy prezentować w przestrzeni miasta instalacje artystyczne, które tak samo będą wyglądać w piątek i w sobotę, niezależnie od godziny. Dzięki temu, każdy we własnym tempie będzie mógł uczestniczyć w Nocy Kultury i nikogo nic nie ominie, bo ta cała magia i piękno, którą przygotowujemy, zaczekają.

W tym roku pomimo okrojonego programu przygotowaliście dużo ciekawych instalacji znanych lubelskich artystów, będzie m.in. Walka postu z karnawałem” Jarosława Koziary, „Miejska dżungla” Pawła Adamca, ale także kilka nowości, m.in. - „Guernica” studentów projektowania wnętrz i architektury WSPiA.

To bardzo ciekawy projekt. Studenci myśląc o mieście, czułości, pokoju, o tym, co jest ważne tak naprawdę dla każdego miasta, postanowili zainspirować się obrazem „Guernica” Pablo Picassa. Ten obraz ma przesłanie antywojenne, i choć opowiada o konkretnym mieście, to może odnosić się do bardzo wielu sytuacji w dzisiejszym świecie. Studenci postanowili z siebie i z wykonanej scenografii odtworzyć ten obraz. Na początku miał powstać żywy obraz, jako przedstawienie na Nocy Kultury, ale ze względu na pandemię ten plan się zmienił i obejrzymy fotografię odtworzonej inscenizacji, odpowiadającą oryginalnemu formatowi obrazu, czyli 7,77 m na 3,44 m. W przyszłym roku postaramy się, aby ten obraz ożył w przestrzeni miasta.

W tym roku jeden punkt programu został ukryty przed publicznością. Gdzie możemy odnaleźć Podwórko Tysiąca Baloników?

Nazwa może jest trochę myląca, bo tych baloników będzie więcej niż tysiąc. Będą szklane kolorowe i przepięknie podświetlone w pewnym magicznym miejscu na Starym Mieście. A gdzie jest to miejsce, postanowiliśmy tym razem nie powiedzieć publiczności i tym samym zachęcić do zaglądania w różne zakamarki miasta. Dodatkowo w niedzielę będzie można zakupić jeden z baloników, będący częścią instalacji i w ten sposób zabrać cząstkę Nocy Kultury na pamiątkę, do domu. Na pewno będziemy ogłaszać jeszcze godziny sprzedaży, cena będzie symboliczna. Nic więcej na razie nie chcę zdradzać, niech to będzie niespodzianka. A tymczasem trzymamy kciuki za pogodę, temperaturę, humor i dobre buty, żeby pospacerować po tym „innym Lublinie”.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Nie tylko o niedźwiedziach, które mieszkały w minizoo w Lesznie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na kurierlubelski.pl Kurier Lubelski