Nocą kradły pietruszkę. Wybrały nietypowe kryjówki przed funkcjonariuszami, którzy je namierzyli

Do zdarzenia doszło w nocy ze środy na czwartek (około godz. 22:00) na terenie gminy Hrubieszów. Funkcjonariusze Straży Granicznej, którzy pełnili służbę na tym obszarze dostrzegli na kamerze termowizyjnej osoby biegające po polu i zbierające do worków pietruszkę. Funkcjonariusze zauważyli także samochód osobowy, a obok niego mężczyznę. Kiedy zwrócili się do niego, kobiety będące na polu zaczęły uciekać.

- Jak ustalono, mężczyzna z żoną i teściową przyjechał tam nocą, by ukraść warzywa. 38-latek miał stać na „czatach”, a żona i teściowa grasowały w tym czasie po polu - informuje asp. szt. Edyta Krystkowiak z policji w Hrubieszowie.

Właściciel pola, który zorientował się, co się dzieje, dogonił jedną z kobiet. 36-latka próbowała ukryć się przed nim za słupem. Druga z kobiet schowała się natomiast w budzie dla psa, stojącej na jednej z sąsiednich posesji. W momencie odnalezienia jej tam okazało się, że na zewnątrz stał przywiązany na łańcuchu pies.

Wartość skradzionej pietruszki oszacowano na kwotę około 30 zł. Kobiety za kradzież otrzymały od przybyłych na miejsce policjantów mandat w wysokości 500 zł.