- Polski rząd jest bardzo zainteresowany powstaniem kopalni na Chełmszczyźnie. To jedno z tych zadań, które od początku wspierałam, popiera je również premier oraz minister energii Krzysztof Tchórzewski. Dlatego zorganizowaliśmy spotkanie z prezesem JSW, który przedstawi plany wobec Zagłębia Lubelskiego - powiedziała podczas piątkowej konferencji w Chełmie Beata Mazurek, wicemarszałek sejmu.
W spotkaniu w chełmskiej Delegaturze Urzędu Wojewódzkiego wziął też udział Daniel Ozon, prezes zarządu JSW. Potwierdził on zainteresowanie złożami węgla koksującego w Zagłębiu Lubelskim. Dialog techniczny w sprawie ewentualnego przejęcia złóż, JSW i Prairie prowadzą od sześciu miesięcy.
- Chełmszczyzna posiada duże zasoby węgla koksującego, które pozwoliłyby nam na wzrost wydobycia i obniżenie kosztów produkcji. Złoża, które nas interesują znajdują się w centralnej i południowo-wschodniej części województwa lubelskiego. Do wydobycia jest tu 200 mln ton węgla na powierzchni 151 mkw. Koszt budowy kopalni szacowany jest na ok. 2,5 mld zł - tłumaczył Daniel Ozon.
O budowie kopalni mówił także premier Mateusz Morawiecki podczas swojej krótkiej wizyty w Chełmie.
WIĘCEJ: Mateusz Morawiecki w Chełmie. Premier wsparł Banaszka i mówił o kopalni (ZDJĘCIA)
JSW potentat europejski
JSW obecnie jest największym producentem węgla koksującego w Europie. Spółka szacuje, że rocznie będzie wydobywać ok. 5 mln ton surowca. Zatrudnienie w kopalni znalazłoby około 2300 osób. Przy pracach związanych z inwestycją i przy późniejszym wydobyciu oraz transporcie złóż liczba miejsc pracy mogłaby wzrosnąć pięciokrotnie.
- Po sfinalizowaniu negocjacji JSW zdecydowała, że Chełmszczyzna na terenie której powstanie kopalnia Jan Karski będzie siedzibą Spółki JSW Wschód. Mamy też zamiar w najbliższych dniach złożyć dokumenty wstępne do Ministerstwa Środowiska, aby ubiegać się o prawo do informacji geologicznej o złożach Pawłów, które są położone na południe od obszaru Jan Karski - zadeklarował Daniel Ozon.
Jak tłumaczy JSW jej plany nie wpłyną na działania znajdującej się w rejonie spółki Lubelski Węgiel „Bogdanka” w której wydobywany jest węgiel energetyczny, wykorzystywany w elektrowniach. - Nie będzie konfliktu interesów ponieważ w „Bogdance” wydobywa się inny rodzaj surowca. Myślę wręcz, że jeżeli nasz projekt zostanie sfinalizowany to możemy myśleć o szeroko pojętej współpracy - uspokaja prezes JSW.
Władze Prairie i jej polskiej spółki córki PD Co potwierdzają, że prowadzone są zaawansowane negocjacje z JSW w sprawie kopalni. Nie chcą jednak zdradzać szczegółów. - Dalsze informacje będą przekazywane w formie komunikatów giełdowych, zgodnie z przepisami - powiedział Ben Stoikovich, prezes PD Co.
O planach budowy nowej kopalni Prairie mówi od co najmniej 2012 r. W październiku ubiegłego roku firma złożyła w Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska wniosek o wydanie decyzji środowiskowej i inne dokumenty. Od tego czasu są one oceniane przez RDOŚ.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Michał Pietrzak - Niedźwiedź włamał się po smalec w Dol. Strążyskiej
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?