Weźmy choćby Soulpete’a. To młody producent, który wspina się coraz wyżej w swojej branży. Niemal rokrocznie piszemy o jego projektach z udziałem znanych postaci ze świata hip-hopu. Tym razem lublinianin zaprosił do pracy nad albumem takich raperów, jak Odisee czy Guilty Simpson i Supastition. „So(ul) Raw” (bo tak się będzie nazywać płyta) to przede wszystkim zasługa prężnie rozwijającej się wytwórni EtRecs, której założyciele wpadli na pomysł, by spróbować połączyć charakterystyczne już dla Soulpete’a brzmienie z klasą amerykańskich raperów.
Mam możliwość nagrywania z ludźmi, którzy tak naprawdę byli dla mnie inspiracją – przyznaje Soulpete
– Początkowo plany miały mniejszy rozmach niż planowaliśmy, ale z każdym kolejnym numerem nabieraliśmy pewności siebie, więc po Othello czy Theory Hazit padły pomysły nieco większych „marek”. Stąd obecność Blu, Guilty Simpsona czy Oddisee – mówi Piotr „Soulpete” Gędek.
Według zapowiedzi płyta ma się ukazać już jesienią. Jej zawartość to 14 utworów, w których pojawią się: Oddisee, Blu, Kam Moye (vel Supastition), Guilty Simpson, Hezekiah, Othello, Pace Won, Theory Hazit, Awar, Journalist 103 i Dominique Larue. Sam producent nie ukrywa radości. – Mam możliwość nagrywania z ludźmi, którzy tak naprawdę byli dla mnie inspiracją. To spełnienie moich muzycznych marzeń, a mam nadzieję, że to tylko początek – przyznaje.
Teraz pora na nową EP-kę „Dart” (Postaranie Records) Crab Invasion, którzy na muzycznej planszy z czasem przesuwają się z pola oznaczonego napisem „indie rock” na „indie pop”. I to taki, który odnosi się bezpośrednio do lat 80. Jeśli pamiętacie tamtą dekadę, przyjdzie Wam na myśl Steely Dan.
Jeśli jesteście na to za młodzi, pewnie pomyślicie o Toro y Moi, Destroyerze czy Metronomy. Coraz szlachetniejsze aranżacje są jednak pewną pułapką – w precyzyjnym brzmieniu nie sposób ukryć braków warsztatowych, co odbija się na wokaliście Jakubie Sikorze, którego falset zaczyna irytować.
Oly, czyli dziewiętnastoletnia Aleksandra Komsta, to niemal kompletne przeciwieństwo „krabów”. W dostępnych w serwisie YouTube i Last.fm utworach słychać tylko jej cichy głos, gdzieniegdzie bas i ukulele (początkowo miała to być gitara, ale w witrynie sklepu muzycznego przy ul. Okopowej Ola zobaczyła ten mały hawajski instrument i zakochała się w nim z miejsca). To bezpretensjonalne ballady, trochę w klimacie Anais Mitchell czy Birdy. Śpiewane, co ważne, pierwszorzędnym angielskim.
Nagranie piosenek ma zresztą uroczą historię. Sesja w studiu była bowiem prezentem.
– Przyjaciele wiedzieli, że wejście do profesjonalnego studia to moje marzenie, więc złożyli się i zafundowali mi to na moje osiemnaste urodziny – mówi Ola vel Oly. Jej muzyka jest równie skromna jak ona sama. Mimo że ma na koncie kilka koncertów – w tym ostatni na urodzinach kawiarni Akwarela – zaprzecza, iż ma doświadczenie sceniczne.
Nie rzuca się też na głęboką wodę, tłumacząc, że zamiast grać koncerty, woli przez wakacje popracować nad nowym materiałem. Pracuje teraz z kilkoma młodymi lokalnymi muzykami i jak mówi „chce uciec przed stereotypem ukulele”.
Na koniec artystka, która jest bardziej lubelska niż Bajm, Budka Suflera, cebularze i piwo Perła. Niestety, sama raczej o tym nie wie, dlatego umiejscowienie tu Samary Lubelski proponujemy potraktować z przymrużeniem oka. Samara urodziła się w Nowym Jorku i mimo polskiego nazwiska w żadnej wzmiance biograficznej o niej nie ma odniesienia do naszego miasta.
A szkoda, bo to niezwykle zdolna wokalistka i gitarzystka. Lubelski ma upodobanie do rozmarzonych, płynących leniwie melodii i delikatnych kobiecych wokali niczym z francuskich chanson, potrafi być jednak bardzo konkretna, wręcz agresywnie punkowa. Tak jest na wydanej w marcu tego roku pierwszej płycie zespołu, do którego należy, czyli Chelsea Light Moving. Obok niej gra tam m.in. sam Thurston Moore z Sonic Youth.
Czy to nie miłe, że ktoś w ten sposób rozsławia nasze miasto na świecie? Nawet jeśli robi to nieświadomie.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?